Znam Panią Anię to miła, sympatyczna osoba i do tej pory odpowiedzialna. .. .. co jej strzeliło do głowy tego nie wiem, ale myśle że to nieszczęśliwy wypadek i niestety konsekwencję tego czynu będą nie fajne ale pozdrawiam Panią Anię i niech się trzyma, bo jedna głupota jeden zły krok niestety okazał się nieszczęściem. pozdrawiam
Ktośśśśś, - takie chodzące, zachlane wynalazki powinny mieć dożywotnio zabierane prawo jazdy włącznie z samochodem i wizytę na cmentarzu przy grobach dzieci jakie zostały zabite przez pijanych kierowców.