Za spożywanie alkoholu na ławce w parku, na chodniku, przy sklepie, pod klatką schodową, na placu zabaw dla dzieci i w innych, podobnych miejscach grozi 100 złotych mandatu. Policja przy dyscyplinowaniu takich osób zamierza korzystać z miejskiego monitoringu.
Grupa osób spożywających alkohol na placu zabaw lub w parku może zostać namierzona przez… kamery miejskiego monitoringu. Policja do tej pory również korzystała z nagrań, aby ujawniać wykroczenia. Teraz będzie sięgać częściej po materiał po to, by dyscyplinować osoby pijące alkohol w miejscach do tego nie przeznaczonych. Gdy grupa lub pojedyncza osoba zostanie zauważona na miejsce pojedzie policyjny patrol.
Grupa osób stojących z piwem w parku, nawet jeżeli nie jest zagrożeniem i zachowuje się spokojnie, to wśród osób mijających może wywoływać poczucie zagrożenia. Tam, gdzie działa miejski monitoring będzie on wykorzystywany do obserwowania takich gromadzących się osób. Natomiast teren elbląskich parków będzie „pod opieką” policyjnych patroli rowerowych. To dość rozległy teren dla policjantów poruszających się pieszo, natomiast dla patroli rowerowych, które są mobilne to doskonałe miejsce do poruszania się. Policjanci na rowerach podejmujący interwencje właśnie w parkach wobec osób spożywających tam alkohol często spotykali się ze twierdzeniem, że pojawili się zupełnie z znienacka. Taka możliwość daje właśnie mobilność patrolu.
Grupa osób stojących z piwem w parku, nawet jeżeli nie jest zagrożeniem i zachowuje się spokojnie, to wśród osób mijających może wywoływać poczucie zagrożenia. Tam, gdzie działa miejski monitoring będzie on wykorzystywany do obserwowania takich gromadzących się osób. Natomiast teren elbląskich parków będzie „pod opieką” policyjnych patroli rowerowych. To dość rozległy teren dla policjantów poruszających się pieszo, natomiast dla patroli rowerowych, które są mobilne to doskonałe miejsce do poruszania się. Policjanci na rowerach podejmujący interwencje właśnie w parkach wobec osób spożywających tam alkohol często spotykali się ze twierdzeniem, że pojawili się zupełnie z znienacka. Taka możliwość daje właśnie mobilność patrolu.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu