Na trzy miesiące elbląski sąd aresztował 28-letniego Roberta B., który zaraz po wyjściu z więzienia pobił łomem i okradł pracownika skupu złomu, a następnie z tym samym narzędziem napadł na sklep.
Pod koniec ubiegłego roku Robert B. wyszedł z więzienia. Skończył odsiadywać wyrok za rozboje. To nie był jego pierwszy pobyt w więzieniu i najprawdopodobniej również nie ostatni.
Przy ul. Dojazdowej w Elblągu mężczyzna zaatakował bowiem pracownika skupu złomu. Uderzył go łomem w głowę, a następnie zabrał mu saszetkę z pieniędzmi oraz telefon komórkowy.
Z tym samym łomem bandyta napadł na sklep przy ul. Malborskiej, gdzie sterroryzował ekspedientkę, a następnie zabrał pieniądze i towar o łącznej wartości około 1000 zł.
Robert B. wkrótce po zdarzeniu został zatrzymany przez policję. Grozi mu teraz 12 lat więzienia.
Przy ul. Dojazdowej w Elblągu mężczyzna zaatakował bowiem pracownika skupu złomu. Uderzył go łomem w głowę, a następnie zabrał mu saszetkę z pieniędzmi oraz telefon komórkowy.
Z tym samym łomem bandyta napadł na sklep przy ul. Malborskiej, gdzie sterroryzował ekspedientkę, a następnie zabrał pieniądze i towar o łącznej wartości około 1000 zł.
Robert B. wkrótce po zdarzeniu został zatrzymany przez policję. Grozi mu teraz 12 lat więzienia.
OP