"Od prawie 60 lat mieszkam w Katach Rybackich. Przez ten okres widziałam, jak wielką potęgą jest natura, jak co roku w trakcie sztormów fale zabierają kawałek po kawałku wydmy. Po co kopać Mierzeję Wiślaną, po co ingerować w środowisko? Pomysł przekopu powinien umrzeć, dla dobra wszystkich mieszkańców".