Przed Sądem Okręgowym w Elblągu rozpoczął się proces 19-letniego Rafała Sz. z Rybnika, oskarżonego o zabójstwo 15-letniej koleżanki. Zdarzenie miało miejsce rok temu w podbraniewskiej wsi.
Prokuratura ustaliła, że dziewczyna została uduszona. Oskarżony przyznaje się do winy, chociaż nie potrafi wyjaśnić, dlaczego zabił. Odpowiada jedynie, że zdenerwował się, bo dziewczyna obrażała jego i jego matkę.
- Gdybym mógł cofnąć czas, to nigdy by do tego nie doszło, dostałem białej gorączki - mówił dzisiaj w sądzie oskarżony.
Dodał, że krytycznego dnia bardzo dużo wypił i że po alkoholu robi się agresywny. Podczas śledztwa ustalono, że Rafał Sz. zaprowadził dziewczynę na kartoflisko i zaczął ją bić. Na koniec udusił.
Oskarżonemu grozi dożywocie. Jego obrońca mecenas Bernadeta Strzelecka sądzi, że Rafał Sz. nie powinien dostać aż tak wysokiej kary, ponieważ jest bardzo młody. Ponadto uważa, że motywem zabójstwa mogła być np. zemsta za to, że dziewczyna go obrażała.
Rafał Sz. był już notowany. Ma na swoim koncie kilka drobnych przestępstw.
- Gdybym mógł cofnąć czas, to nigdy by do tego nie doszło, dostałem białej gorączki - mówił dzisiaj w sądzie oskarżony.
Dodał, że krytycznego dnia bardzo dużo wypił i że po alkoholu robi się agresywny. Podczas śledztwa ustalono, że Rafał Sz. zaprowadził dziewczynę na kartoflisko i zaczął ją bić. Na koniec udusił.
Oskarżonemu grozi dożywocie. Jego obrońca mecenas Bernadeta Strzelecka sądzi, że Rafał Sz. nie powinien dostać aż tak wysokiej kary, ponieważ jest bardzo młody. Ponadto uważa, że motywem zabójstwa mogła być np. zemsta za to, że dziewczyna go obrażała.
Rafał Sz. był już notowany. Ma na swoim koncie kilka drobnych przestępstw.
J