Policjanci prowadzący sprawę znęcania się konkubenta nad 30-letnią kobietą zawnioskowali o dozór dla 36-latka oraz zakaz zbliżania się do swojej ofiary, a także nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Decyzję podejmie prokurator.
Kobieta przerwała milczenie i opowiedziała policjantom, że jej 36-letni konkubent znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu wywoływał w domu awantury, a nawet groził kobiecie pozbawieniem życia. Do tego dochodziło szarpanie wyzwiska oraz rękoczyny. Kobieta zgłosiła sprawę na policję. Tu, sytuacja potoczyła się już szybko. Policjanci przesłuchali wszystkie osoby, które mogły coś wiedzieć o znęcaniu się 36-latka nad swoją konkubiną. Mężczyzna po awanturze jaką wywołał w mieszkaniu został od razu zatrzymany w policyjnym areszcie. Jako, że zgłaszająca kobieta obawiała się powrotu do swojego domu policjanci zawnioskowali do prokuratury o nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przez 36-latka, zakaz zbliżania się do zgłaszającej oraz jej dzieci, a także zastosowanie dozoru policji. Mężczyźnie może teraz grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Najważniejsze jednak jest to, że sprawca zostanie odizolowany od swojej ofiary.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu