Dzisiaj około godziny 10 policjanci ścigali po ulicach Elbląga kierowcę hondy accord, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Podczas ucieczki 20-letni mężczyzna potrącił rowerzystę. Sprawca trafił już do aresztu.
Aleja Piłsudskiego, godz. 10.25. Policyjny patrol próbuje zatrzymać do rutynowej kontroli wiśniową hondę accord, którą jechało trzech młodych mężczyzn. Kierowca jednak nie reaguje na sygnały, więc policjanci ruszają w pościg. Honda ucieka ul. Szucha i Broniewskiego, po drodze potrącając rowerzystę. Na ulicy Rydla mężczyźni porzucają samochód i dalej uciekają pieszo.
- Policjanci szybko zatrzymali całą trójkę. Okazało się, że kierowcą był 20-letni mężczyzna, który ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Trafił do policyjnego aresztu – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Szukamy rowerzysty, który został potrącony przez kierowcę hondy, wiemy że nie odniósł obrażeń. Będziemy przesłuchiwać też świadków tego zdarzenia.
Kierowcy hondy grozi do 5 lat więzienia, samochód został odholowany na policyjny parking. Nie jest własnością zatrzymanego 20-latka.
- Policjanci szybko zatrzymali całą trójkę. Okazało się, że kierowcą był 20-letni mężczyzna, który ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Trafił do policyjnego aresztu – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Szukamy rowerzysty, który został potrącony przez kierowcę hondy, wiemy że nie odniósł obrażeń. Będziemy przesłuchiwać też świadków tego zdarzenia.
Kierowcy hondy grozi do 5 lat więzienia, samochód został odholowany na policyjny parking. Nie jest własnością zatrzymanego 20-latka.
RG