Mężczyzna jadący fordem fiestą popełnił wykroczenie nieustąpienia pierwszeństwa. Przewinienie to widzieli będący w poblizu policjanci. Gdy tylko 18-latek zauważył we wstecznym lusterku niebieskie sygnały, przyspieszył i przejechał przez dwa następne skrzyżowania mimo włączonego na sygnalizatorze czerwonego światła. Teraz przyjdzie mu odpowiedzieć za wszystkie wykroczenia.
Młody mężczyzna został zatrzymany chwilę później przez policjanta służby kryminalnej, który zaczynał dopiero pracę a właściwie do niej szedł. W tym samym czasie 18-letni kierowca fiesty, uciekając przed policją, pokonywał skrzyżowania oraz trawnik a na koniec porzucił swoje auto w okolicy Szkoły Podstawowej nr 21 przy ul. Godlewskiego. Ruszył wtedy pieszo. Wcześniej był widziany na parkingu, jak zdejmował kurtkę, aby nie zostać rozpoznany. Chwilę później, gdy stał przy przejściu dla pieszych, policjant „po cywilnemu” zatrzymał go i przytrzymał do przyjazdu patrolu interwencyjnego. Wtedy okazało się, dlaczego 18-latek uciekał i chciał za wszelką cenę uniknąć kontroli drogowej. Przyczyna była prosta: 18-latek nie miał uprawnień do kierowania autem i bał się konsekwencji zatrzymania. Teraz jednak konsekwencje będą dużo poważniejsze. Lista wykroczeń obejmuje m.in.: nieustąpienie pierwszeństwa na rondzie, przejechanie na skrzyżowaniu na czerwonym świetle, jazdę pod prąd oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. 18-latek nie został ukarany mandatem, z racji ilości i wagi popełnionych wykroczeń odpowie za nie przed sądem.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu