Było ich dwóch. Przyjechali autem, do którego wpakowali znajomego Piotra M. i wywieźli go na ul. Warszawską. Tam bili, kopali po głowie, aż w końcu jeden z napastników wyciągnął nóż i ugodził ofiarę w klatkę piersiową. Elbląski sąd wydał wyrok w sprawie uprowadzenia i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jeden ze sprawców trafił do więzienia na pięć lat, na drugiego oko będzie miał kurator.
Listopad 2015 r. 34-letni Mariusz W., który właśnie wyszedł z więzienia, gdzie spędził dwa lata za kradzieże i rozbój oraz 19-letni Michał H. zmusili, by do ich samochodu wsiadł Piotr M. Wywieźli mężczyznę na ul. Warszawską. Tam bili swoją ofiarę, kopali po głowie, grozili śmiercią, aż w końcu Mariusz W. wyciągnął nóż i zadał cios w klatkę piersiową.
Piotr M. trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała, miał uszkodzone płuco. Sprawę badała elbląska prokuratura, a sąd wydał wyrok.
- Mariusz W. działał w warunkach recydywy, użył niebezpiecznego narzędzia i spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu ofiary, za co wymierzono mu karę pięciu lat pozbawienia wolności - informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Młodszy z oskarżonych, Michał H., usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na pięć lat. W tym czasie będzie przebywał pod nadzorem kuratora.
Piotr M. trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała, miał uszkodzone płuco. Sprawę badała elbląska prokuratura, a sąd wydał wyrok.
- Mariusz W. działał w warunkach recydywy, użył niebezpiecznego narzędzia i spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu ofiary, za co wymierzono mu karę pięciu lat pozbawienia wolności - informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Młodszy z oskarżonych, Michał H., usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na pięć lat. W tym czasie będzie przebywał pod nadzorem kuratora.
A