Dzisiaj przed elbląskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces Adama S., oskarżonego o gwałt i molestowanie seksualne dwóch dziewczynek.
30-letni Adam S został zatrzymany przez policję w marcu bieżącego roku. Prokuratura zarzuciła mu dokonanie trzech gwałtów na dwóch dziewczynkach: 9- i 4-letniej. Wg oskarżycieli do pierwszego gwałtu doszło latem dwa lata temu w jednej z piwnic w bloku na Zawadzie. Później, w marcu 2000 roku, dokonał w lesie gwałtu na innej dziewczynce.
W styczniu bieżcego roku podejrzany wywiózł samochodem do Bażantarni jedną z poszkodowanych i tam, stosując groźby i przemoc fizyczną (m.in. zaklejając usta taśmą klejącą) zgwałcił.
Dzisiaj na rozprawę wezwano 20 świadków, wśród nich dwójkę 9-letnich chłopców, najprawdopodobniej kolegów z podwórka dwóch poszkodowanych dziewczynek.
Poszkodowane nie będą już przesłuchiwane przed sądem. O swoich przeżyciach opowiadały tylko raz w obecności psychologów.
Oskarżony ma dwóch obrońców. Do sądu został doprowadzony z aresztu, w którym przebywa od kilku miesięcy. Sąd wyłączył jawność procesu, ponieważ - jak uzasadnił - "charakter zarzutów może godzić w dobre obyczaje".
W archiwum portElu wpisując hasło "Adam S" znajdziesz osiem publikacji nt. dochodzenia prokuratury w tej sprawie
W styczniu bieżcego roku podejrzany wywiózł samochodem do Bażantarni jedną z poszkodowanych i tam, stosując groźby i przemoc fizyczną (m.in. zaklejając usta taśmą klejącą) zgwałcił.
Dzisiaj na rozprawę wezwano 20 świadków, wśród nich dwójkę 9-letnich chłopców, najprawdopodobniej kolegów z podwórka dwóch poszkodowanych dziewczynek.
Poszkodowane nie będą już przesłuchiwane przed sądem. O swoich przeżyciach opowiadały tylko raz w obecności psychologów.
Oskarżony ma dwóch obrońców. Do sądu został doprowadzony z aresztu, w którym przebywa od kilku miesięcy. Sąd wyłączył jawność procesu, ponieważ - jak uzasadnił - "charakter zarzutów może godzić w dobre obyczaje".
W archiwum portElu wpisując hasło "Adam S" znajdziesz osiem publikacji nt. dochodzenia prokuratury w tej sprawie
J