UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Mieszkam w pierwszym budynku na Grunwaldzkiej od strony Gdańska (lub Warszawy, jak kto woli). Ile tu było wypadków na przejściu dla pieszych. Kierowcy jadący do Gdańska (lub Warszawy, jak kto woli) myślą chyba, że już są poza granicami miasta. Ci, którzy wjeżdżają myślą, że jeszcze nie są w mieście. Tylko po co postawiono znak z napisem "Elbląg"? Kupię sobie skrzydła albo się podkopię pod ulicą, bo inaczej i mnie ktoś przejedzie, a nie mam co za bardzo liczyć na uprzejmość kierowców, którzy nie przepuszczą mnie na drugą stronę ulicy. Ech, gdybym był policjantem i stanął tam z radarem - awans gwarantowany z powodu ilości wlepionych mandatów.
  • Bolo...zrób coś dla ludzkości...poddaj się sterylizacji, bo dwóch takich osobnikow na 6 miliardów to zdecydowana przesada....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    LECTER...(2002-10-08)
  • LECTER...???? CZyżby Hannibal??? A propos tej sterylizacji- gustujesz w mięsku , tak jak HAnnibal L.?? A Feeee........
  • LECTER: teraz zostal juz tylko jeden. Bolo: Czesc :PPP
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    voophroo(2002-10-08)
  • a swoją drogą...Bolo uległ już kastracji...intelektualnej...a sterylizacja to chyba jednak zly pomysl, bo ja wykastrowac goscia bez jaj...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Hannibal(2002-10-08)
  • hmmmmm, interesujący temat do dyskusji: Anatomiczne uwarunkowania inteligencji Bola.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Neuron(2002-10-08)
  • A tak przy okazji , widzieliście stronę Bola??? Ale się gość intelektualnie wypocił.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Neuron(2002-10-08)
  • MAM WRAŻENIE ŻE DROGÓWKA W ELBLĄGU SPOCZĘŁA NA LAURACH. I NIE WYGLĄDA TO NA BRAKI SPRZĘTOWE LECZ BRAK CHĘCI LUB ODPOWOEDNIEJ ORGANIZACJI. JEŻDŻĘ DUŻO PO POLSCE I JESZCZE NIE WIDZIAŁEM ŻEBY PIECZARKI TAK PRZYMUROWAŁO DO ASFALTU W JEDNYM MIEJSCU. JAKI MA SENS STANIE NA UL. MONIUSZKI PRZEZ PÓŁ DNIA JEŻELI JUŻ PO PÓŁ GODZINIE KIEROWCY WIEDZĄ, ŻE TAM TRZEBA ZWOLNIĆ. CZY PANOWIE Z DROGÓWKI NIE UZYSKACIE LEPSZEGO SKUTKU POJAWIAJĄC SIĘ W PARU MIEJSCACH I TO NAPRAWDĘ WYMAGAJĄCYCH WASZEGO CZUWANIA. CZY WOGÓLE MACIE ORIENTACJĘ GDZIE I W JAKIM CZASIE NAJBARDZIEJ JESTEŚCIE POTRZEBNI. A MOŻE KTOŚ KTO WAS TAK ROZSTAWIA NIE MA O TYM ZIELONEGO POJĘCIA. MOŻE CZAS NA ZMIANY.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    OBSERWATOR(2002-10-09)
  • Lubia tez Kosciuszki, tam gdzie jest 40.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    platnik(2002-10-09)
  • Do ktoś kto sie niezna: Ty uważasz że 130 km/h to jest szybko ? Chyba nigdy nie jeździłes szybko, a maluchem rozbijałem się przez 2 lata i wiem co ten wynalazek potrafi. :-)))
  • yako: hmm no wiesz jesli dla Ciebie 130 jes wolno no to wybacz. Jechalem najszybciej 180 i powiem, ze mozna loozacko szybciej ale nie na polskich drogach! Jest zarabista droga przed Katowicami. 3 pasy w kazdym kierunku po prostu miodzio ale stoi znak "expresowa". Na takich drogach moznaby sobie pojezdzic ale nie na pseudo autostradzie A4 lub innej. A aby bardziej Ci wyjasnic kwestie predkosci to powiem tak. Wyobraz sobie ze jedziesz te 130 no w pewnym momencie pojawia Ci sie jakas przeszkoda. Zanim sie zatrzymasz to loozem jakies 70-80 metrow a jak bys nie mial szczescia i czasu na rekacje to Twoje szatki zberaliby z miski olejowej (w kaszlu) a w innym gdzies w okolicach kola zapasowego. I to nie jest "szybko"???
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ktos kto sie nie zna(2002-10-09)
  • Panowie entuzjaści prędkości ! Nauczcie sie hamować i manewrowac a nawet robić to razem i bezpiecznie ! Dodawanie gazu jest tak żenująci łatwe, że to żadna sztuka ! Podpowiadam może ktoś założy na np. starym lotnisku, tor szybkiej jazdy aby za parę groszy i bezpiecznie poprobować karkołomnych manewrów. Wtedy albo się taki nauczy albo zabije sam i wszystcy bedą zadowoleni. A tam gdzie może zabić innych musi być zmuszony do przestrzegania wypracowanych zasad bezpieczeństwa , tzw. przepisów drogowych. Niejaki Szumacher prywatnie jeździ bardzo spokojnie bo uważa, że drogi publiczne są niebezpieczne. A więc jak ktoś uważa że jest lepszy to może będziemy mieli nowego mistrza świata w najbliższym czasie. Panowie, potrzebujecie sie wyżyć to są piekne sporty na ten temat, np. spadochroniarstwo, 200 km/godz lub więcej i to bez jakichś krepujących pudełek dookoła, można nawet na golasa, zupełna wolność. A drogi są publiczne, dla wszystkich i tylko dla komunikacji, nie dla "sportu".
Reklama