Na trzy lata i osiem miesięcy więzienia elbląski sąd skazał trzech gdańszczan, którzy mają na swoim koncie prawie 90 kradzieży w kilkunastu miastach Polski północnej.
Przez rok Zygmunt P., jego brat Ryszard i Bartłomiej P. zajmowali się głównie drobnymi kradzieżami. Ich łupem padały m.in. portfele z pieniędzmi, biżuteria, ale i sprzęt komputerowy. Okradali sklepy i punkty usługowe w wielu miastach, m.in. w Tczewie, Kartuzach, Gdańsku i Słupsku. W ręce policji wpadli w lutym tego roku w Elblągu.
W czasie śledztwa złodzieje bardzo aktywnie współpracowali z prokuraturą, a na koniec sami zaproponowali dla siebie karę. Taką postawę chwalił dzisiaj podczas ogłaszania wyroku sędzia Piotr Żywicki.
- Prawie cztery lata więzienia to dość surowa kara, ale sąd musiał uwzględnić fakt, że oskarżeni osobiście wskazywali miejsca, gdzie dokonali kradzieży. Gdyby nie ich współpraca, sprawców bardzo wielu przestępstw pewnie nigdy by nie wykryto - mówił sędzia.
W czasie śledztwa złodzieje bardzo aktywnie współpracowali z prokuraturą, a na koniec sami zaproponowali dla siebie karę. Taką postawę chwalił dzisiaj podczas ogłaszania wyroku sędzia Piotr Żywicki.
- Prawie cztery lata więzienia to dość surowa kara, ale sąd musiał uwzględnić fakt, że oskarżeni osobiście wskazywali miejsca, gdzie dokonali kradzieży. Gdyby nie ich współpraca, sprawców bardzo wielu przestępstw pewnie nigdy by nie wykryto - mówił sędzia.
R