Grzegorz S., który został zatrzymany przez policjantów z Lublina, może mieć na swoim również oszustwo w Elblągu. W styczniu tego roku sprawcy podający się za policjantów centralnego biura śledczego wyłudzili od elblążanki kwotę 30 tys. złotych. Starsza kobieta nie była ich jedyną ofiarą.
Już sama odległość miedzy miastami może wskazywać, że sprawcy posługujący się tzw. metodą „na wnuczka” czy jak w przypadku elbląskim „na policjanta”, działają na terenie całej Polski. 39-letni Grzegorz S. został zatrzymany w Lublinie do podobnych oszustw na osobach starszych i tam tymczasowo aresztowany. Elbląscy policjanci typowali go do oszustwa na starszej osobie, które miało miejsce w styczniu tego roku. Wtedy to, elblążanka przekazała sprawcy podającemu się za policjanta kwotę 30 tysięcy złotych. Po kilku godzinach zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i wtedy już zawiadomiła… prawdziwą policję. Za oszustwo Kodeks Karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje do osób, które mają kontakt ze starszymi osobami lub się takimi opiekują. Uczulajmy osoby starsze, aby nie przekazywały pieniędzy obcym, nieznanym sobie osobom. Opowiadajmy im o takich przypadkach. Pytajmy, jak sami zareagowali by w takiej sytuacji, gdyby odebrali taki telefon. Sprawcy często żerują na dobroci tych ludzi a jedna taka sytuacja może doprowadzić do utraty oszczędności całego życia.
Policja apeluje do osób, które mają kontakt ze starszymi osobami lub się takimi opiekują. Uczulajmy osoby starsze, aby nie przekazywały pieniędzy obcym, nieznanym sobie osobom. Opowiadajmy im o takich przypadkach. Pytajmy, jak sami zareagowali by w takiej sytuacji, gdyby odebrali taki telefon. Sprawcy często żerują na dobroci tych ludzi a jedna taka sytuacja może doprowadzić do utraty oszczędności całego życia.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elbląg