UWAGA!

Ukradł kota, bo chciał jej zrobić na złość

 Elbląg, Zdjęcie jest ilustracją do artykułu
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu (fot. AD, arch. portEl.pl)

Dość nietypowe zgłoszenie przyjęli policjanci od 26-letniej elblążanki. Sprawa dotyczyła włamania do jej mieszkania a także zabrania z niego dokumentów oraz… kota. Włamania tego miał dokonać były chłopak 26-latki. Teraz sprawę wyjaśniają policjanci.

Nietypowe zgłoszenie miało miejsce w sobotę 17 października. 26-latka zrelacjonowała wezwanym na miejsce policjantom, że gdy była ze swoim obecnym chłopakiem w jego mieszkaniu znajdującym się poza Elblągiem, odebrała telefon od byłego chłopaka. Mężczyzna miał powiedzieć, że jest właśnie w jej elbląskim mieszkaniu i… zabiera kota. Jak się niedługo później okazało w mieszkaniu zostały wyważone drzwi i uszkodzona futryna. Z lokalu oprócz kota zginęły także dokumenty.
       Z relacji kobiety wynikało, że mężczyzna działał w złości. Wiedział, że 26-latka lubi swojego zwierzaka. Kot nie przedstawiał wartości rodowodowej i daleko mu było do takowej, ponieważ był zwykłym "dachowcem" – jednak dla właścicielki był bezcenny. Kobieta twierdziła również, że z mieszkania zginęły dokumenty. Teraz sprawą włamania zajmują się policjanci. Szkody w postaci uszkodzonych drzwi określono wstępnie na 1000 złotych. Za kradzież z włamaniem kodeks Karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
      
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama