Moja rada dla wszystkich: Unikajcie i nigdy nie zadawajcie się z osobami uzależnionymi od alkoholu. Pomagałem przez lata kilku takim znajomym i zawsze w ostateczności źle na tym wychodziłem. Tylko strata pieniędzy, czasu i sił. Oni wtedy tylko zaczynają się przyzwyczajać do tej pomocy i mają jeszcze mniejszą motywację do działania. Jeśli oni sami sobie nie będą chcieli pomóc to nikt im nie pomoże. Teraz już zrozumiałem, że prawdziwa pomoc alkoholikowi- To NIE pomagać alkoholikowi.
@JeleniemByłem - potwierdzam. też pomagałem rodzinie gdzie kobieta prawie codziennie piła. Szkoda czasu. Jak przestaniesz pomagać i "być do usług" to zostaniesz zwyzywany od najgorszych. Najlepiej unikać kontaktu z takimi osobami.