Wczoraj (20 listopada) policjanci z Braniewa pracowali na miejscu kolizji drogowej. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że ford osobowy, którym podróżowały dwie osoby, wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że jechał mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania.
Wczoraj ok. godz. 8:30 oficer dyżurny braniewskiej policji otrzymał informację, że w przydrożnym rowie na trasie Braniewo-Frombork znajduje się pojazd. Interweniujący patrol potwierdził zgłoszenie. 21-letnia pasażerka została przetransportowana do elbląskiego szpitala.
Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że 25-latek kierując fordem stracił panowanie nad autem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo. Od mężczyzny było czuć alkohol. Badanie stanu trzeźwości, które przeprowadzili funkcjonariusze, wykazało, że kierowca jechał mając blisko 1,5 promila w organizmie. Co więcej, z posiadanych przez policjantów informacji wynika, że 25-latek nie ma uprawnień do kierowania.
Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć przed sądem.
Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że 25-latek kierując fordem stracił panowanie nad autem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo. Od mężczyzny było czuć alkohol. Badanie stanu trzeźwości, które przeprowadzili funkcjonariusze, wykazało, że kierowca jechał mając blisko 1,5 promila w organizmie. Co więcej, z posiadanych przez policjantów informacji wynika, że 25-latek nie ma uprawnień do kierowania.
Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć przed sądem.
st. sierż. Jolanta Sorkowicz, KPP w Braniewie