UWAGA!

Zakaz kierowania za spowodowanie kolizji

 Elbląg, Zakaz kierowania za spowodowanie kolizji

Policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie 34-letniej kobiety, która spowodowała kolizję na drodze k22 w okolicach miejscowości Błotnica. Kierującej zatrzymano wtedy prawo jazdy. Dziś mamy już wyrok.

Zdarzenie miało miejsce w połowie grudnia 2019 roku na drodze k22. Tam 34-letnia kobieta kierując osobowym peugeotem jechała w kierunku Malborka. Na łuku drogi zaczęła wyprzedzać inny pojazd w miejscu, gdzie była podwójna ciągła linia. Swoim zachowaniem zmusiła kierujących jadących z naprzeciwka do hamowania, a sama gdy zorientowała się co się za chwile stanie też zaczęła hamować. Jak nietrudno się domyślić, 34-latka straciła panowanie nad swoim autem i uderzyła w bariery ochronne, odbiła się od nich i wjechała do rowu.

Za popełnione wykroczenie spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym sąd w lutym tego roku skazał ją na 3 tysiące złotych grzywny, 300 złotych opłaty kosztów procesowych a także zasądził zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na czas 6 miesięcy.

kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Fajnie
  • Tak właśnie należy postępować w stosunku do kierowców łamiących przepisy. Kobiety w szczególności na wsiach mają ciężkie nogi i właśnie tam powinni często być wysyłane patrole, celem eliminacji z dróg babska bezmózgi !!!
  • Mała rzecz a cieszy! Szkoda tylko, że tak rzadko są karani kierowcy, którzy narażają innych użytkowników na niebezpieczeństwo. Oby takich właśnie kar było zdecydowanie więcej, może to trochę powstrzyma nieodpowiedzialnych ludzi.
  • Ale są też takie przypadki: "22 lutego 2020 roku pijany policjant po służbie dachował swoim autem w kujawsko-pomorskiej gminie Nowe. Na miejsce przybyli jego koledzy z komisariatu oraz zastęp strażaków. Funkcjonariusze zbadali 35-latka alkomatem, który nic nie wykazał. Na szczęście obecni na miejscu strażacy nie odpuścili, prosząc o zmianę urządzenia. Drugi pomiar zakończył się wynikiem 1,5 promila. "
  • Policja robi się drugą "Kastą", myślą, że im wszystko wolno. Tu należałoby też coś zrobić.
  • I bardzo dobrze powinni babie dożywotnio zabrać!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Gość 45(2020-03-01)
Reklama