Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który niósł na plecach żeliwną pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Funkcjonariuszom powiedział, że chce ją sprzedać w punkcie skupu złomu jednak nie chciał powiedzieć, skąd ją wziął.
28-letni Tomasz J. został zatrzymany wczoraj (21 marca) przy ul. Sadowej w trakcie, gdy niósł żeliwną pokrywę studzienki kanalizacyjnej. Jako, że przedmiot był dość ciężki, mężczyzna oparł ją na swoich plecach. Na pytanie, skąd wziął pokrywę 28-latek nie umiał odpowiedzieć. Powiedział tylko, że niesie ją do punktu skupu złomu, aby ją tam sprzedać. Funkcjonariusze sami ustalili skąd pochodzi pokrywa. Okazało się, że zginęła z terenu pobliskiego szpitala. Tomasz J. trafił do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu go w policyjnym systemie okazało się, że wcześniej był notowany za podobne czyny. Kradzież metalowych elementów takich jak studzienki kanalizacyjne jest wyjątkowo uciążliwa i stwarza realne zagrożenie. W odsłoniętą studzienkę może wpaść przechodzień lub może zostać uszkodzony samochód, który na nią najedzie. Mężczyzna usłyszy dziś zarzut kradzieży. Kodeks Karny za ten czyn przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu