Policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży mebli ogrodowych, które zginęły spod tolkmickiego ośrodka kultury. Jak ustalili funkcjonariusze, meble z racji swojej wielkości i przeznaczenia stały na zewnątrz budynku. Gdy zauważono ich brak, sprawa trafiła na policję.
Zestaw ogrodowy o wartości około 1500 złotych zniknął sprzed budynku ośrodka kultury. Składał się ze stołu oraz ław. O sytuacji powiadomiono policję. Meble ogrodowe wykorzystywane były podczas przedsięwzięć organizowanych w Tolkmicku, ale i przez samych mieszkańców, którzy mogli zestaw ten wypożyczyć. W pewnym momencie zauważono brak mebli. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zaczęli rozpytywać mieszkańców. Ogrodowy zestaw pojawił się na drugi dzień w miejscu, gdzie pierwotnie się znajdował.
- Sądzimy po prostu, że któryś z mieszkańców „zapomniał”, że ma go oddać - mówi jeden z funkcjonariuszy. – Gdy zorientowano się, że policja szuka zaginionego zestawu mebli, motywacja do szybkiego oddania znacznie wzrosła. Meble ogrodowe wróciły więc do prawowitego właściciela.
- Sądzimy po prostu, że któryś z mieszkańców „zapomniał”, że ma go oddać - mówi jeden z funkcjonariuszy. – Gdy zorientowano się, że policja szuka zaginionego zestawu mebli, motywacja do szybkiego oddania znacznie wzrosła. Meble ogrodowe wróciły więc do prawowitego właściciela.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu