Porter Bałucki z browaru Piwoteka
18,5 BLG 8% ALK. 42 IBU
Piwo zakupione: prezent


Witam wszystkich bardzo serdecznie. W ostatnich dniach pogoda nas nie rozpieszcza. Jest chłodno i mokro. Czas więc na małą rozgrzewkę. Z butelki unosi się przyjemny, czekoladowy, kawowy i lekko owocowy (suszone owoce) aromat. Na dalszym planie pojawiają się akcenty ciemnego pieczywa i nuty palonych słodów. Jednym słowem aromat jest interesujący. Po przelaniu do szkła tworzy skromną, drobno pęcherzykową warstwę piany koloru beżowego. Jej trwałość także nie imponuje. Trunek barwy ciemno-brunatnej. W smaku brakuję odrobiny ciała. Owszem jest czekoladowo i delikatnie owocowo (pewnie od płatków cherry). Jednak całokształt psuje wodnisty charakter tego piwa. A szkoda, bo po Piwotece spodziewałem się czegoś lepszego. W moim egzemplarzu zauważyłem dość duże wysycenie, co raczej w tym stylu nie przystoi. Podsumowując. Widzę w tym trunku potencjał. Być może w przyszłych warkach Panowie z Piwoteki poprawią powyższe mankamenty. Nie mniej jednak piwo to jak najbardziej można spróbować. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Fabryka Piwa Pacific Avenue

West Coast Pale Ale
IBU:46 Alk. 5,0% Ekstr. 12,0%

Skład: woda, słody (Pilzneński, Pszeniczny, Karmelow), chmiele (Columbus, Simcoe, Centennial, Cascade, Citra), drożdże Safale US-05.

Słodkie, bardziej cytrusowe niz tropikalne , z wyraźną powyżej średniej kontrującą goryczką, ale krótko zalegającą. Rześkie, minimalnie słodowe. Przyjemne piwo na ciepłe dni.

American Barley Wine z browaru Birbant. Nie jest to może pierwsza liga w tym stylu, ale piło mi się je przyjemnie. W sumie to bardziej podchodziło mi ono pod Imperialną IPe niż ABW.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Noc Kupały z browaru Perun typu Polish Extra Foreign Stout
15 BLG 6,4% alk. 46 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Szperając w zakamarkach swojej lodówki zauważyłem, że wszystkie piwa jakie tam są mają powyżej 8 votla. To trochę sporo jak na dzisiejszy ciepły dzień. Całe szczęście zachowała mi się butelka z Nocą Kupały, która ma ciut powyżej 6 volt. Do działa. Tuż po otwarciu butelki uderza w nas przyjemny, cytrusowo-tropikalny aromat. Na dalszym planie pojawia się żywica i delikatne akcenty palonych słodów. Całość tworzy kompozycje typową dla Black IPA. Piwo barwy czarnej z delikatnymi przebłyskami u spodu szkła. Po przelaniu do teku tworzy niezbyt imponującą, drobno i średnio pęcherzykową warstwę piany koloru beżowego. Po dosłownie kilku chwilach redukuję się ona do postrzępionych skrawków. W smaku pierwsze skrzypce grają cytrusy, które dość mocno przykrywają akcenty palonych słodów. Na dalszym planie możemy doszukać się czekolady i żywicy. Wysycenie średnio-niskie. Goryczka w sam raz. Podsumowując. Czy piwo mi smakowało?. Jak najbardziej. Gdym pił je w ciemno powiedział bym, że jest to Black IPA a nie Stout. Nie mniej jednak piwo jest warte spróbowania. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Biohazard z Browaru Hopkins typu Whisky Porter. Powiem jedno. Uwielbiam piwa z dodatkiem słodów wędzonych torfem. Najlepszy trunek jaki degustowałem podczas Beergoszczy.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Fabryka Piwa Red Dwarf

Red IPA IBU: 65 Alk. 5,4% Ekstr. 14,0%

Skład: woda, słody (Pale Ale, wiedeński, Caramunich, karmelowy, Carafa III), chmiele (Columbus, Chinook, Cascade, Simcoe, Centennial), drożdże S-04.

Lekko słodkawe, dosc delikatne, z dluga ale srednia goryczka.

I ostatnie już piwo, które miałem okazję degustować podczas Beergoszczy. H.W.D.P (Hoppy Wheat Double Porter) z browaru Bazyliszek. Ciekawa nazwa i ciekawy trunek.





"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Carlsberg vel Okocim kombinuje w dobrą stronę ale jeszcze słabiutko wypadają. Oprócz PRL-owskich etykiet niczym szczególnym się piwa nie wyróżniają. Żywiec wyprzedza ich o lata świetlne.

Piwo z browaru Pinta typu American Barleywine (Grand Prix)
22 BLG 8,1% alk. 120 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś zaczynamy z grubej rury. Piwo, którego parametry mówią same za siebie. Sprawdźmy więc co nam tym razem Pinta uwarzyła. Po otwarciu butelki pierwsze co można wyczuć to aromat zielonego jabłka (czyżby aldehyd octowy?). Na dalszym planie pojawia się słodycz owocowo-ciasteczkowa. Piwo barwy bursztynowej podchodzący pod pomarańcz. Piana jak szybko powstała podczas nalewania, tak szybko znikła. Smak to lustrzane odbicie aromatu. Na pierwsze miejsce wychodzi cierpkie, niedojrzałe zielone jabłko. Po kilku łykach dochodzą do słowa słodkie owoce tropikalne, karmel i ciasteczka. Wysycenie odpowiednie. Sporo ciała. Goryczka rzekłbym, że mocarna. Fajnie ukryty alkohol. Nawet niezła pijalność. Podsumowując. To piwo ma potencjał, ale jak dla mnie jest nieułożone (za młode). Podejrzewam, że gdyby poleżakowało trochę dłużej efekt końcowy byłby zdecydowanie lepszy. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Orange IPA z browaru Pinta typu India Pale Ale
16 BLG 6,2% alk. 65 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Kolejnym na dziś trunkiem będzie nowość od Panów Doktorów. W sumie to przyzwyczaili nas do swoich Single Hopów. A tak dla odmiany mamy IPe chmieloną chmielami Magnum, Vic Secret i Galaxy. Druga zmiana to to, że piwo zostało uwarzone w Browarze Czarnków. Wcześniej był to Browar Bartek. No i na koniec piwo jest pasteryzowane. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, ale niezbyt intensywny aromat owoców (głównie pomarańcze). Całość sprawia wrażenie likierowości. Piana w pierwszych chwilach od przelania do szkła obfita, drobnopęcherzykowa. Natomiast wystarczy kilka chwil, żeby zredukowała się do postrzępionych skrawków. Piwo barwy bursztynowej. W smaku orzeźwiające, owocowe, cytrusowe (pomarańcze grają tutaj pierwsze skrzypce). Na dalszym planie odrobina słodów, karmel i żywica. Goryczka ok. Dobra pijalność. Podsumowując. Nie jest to jakieś przełomowe piwo i raczej się nie wyróżnia w tłumie. Czy zmiana browaru przyniosła jakieś korzyści?. Zapewne tak. A to za sprawą dłuższego terminu przydatności. Ale w sumie to tyle, bo jak dla mnie temu piwu brak ciała. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Browar Setka Mustang American Pale Ale

Skład:

Słód: Pilzneński, Monachijski, Pszeniczny, Zakwaszający

Chmiele: Cascade, Simcoe, Columbus

Drożdże: US-05

Ekstrakt: 12%

Alkohol: 5,3%

IBU: 45


Dośc mocna goryczka, ale krótka. Dość mocno słodowe, lekko karmelowe, tropikalne. Wytrawne.

Rokokoko z browaru Artezan typu Porter z Kokosem
16,5 BLG 7% ALK. 50 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Ostatnio w moje ręce wpadł Porter z dodatkiem kokosa. I jedno i drugie lubię, więc czemu by nie spróbować . Z butelki unosi się mega przyjemny kokosowy, czekoladowy i lekko kawowy aromat. Na dalszym planie pojawiają się akcenty razowego pieczywa. Jednym słowem jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą warstwę piany koloru beżowego. Szkoda, że po kilku chwilach redukuję się ona praktycznie do zera. A z racji tego, że jest to porter jestem w stanie to wybaczyć. Trunek barwy czarno-brunatnej. Pozwólcie temu piwu się ogrzać, a zafunduje nam niezapomniane chwile. W smaku jest kokosowo, czekoladowo, palono i lekko kawowo. Goryczka fajnie spaja składniki trunku. Wysycenie ok. Podsumowując. Nie jestem jakiś szczególnym fanem piw z browaru Artezana, ale to miło mnie zaskoczyło. Jest aromatyczne i smaczne. Jedynie do czego mógłbym się przyczepić to do jego wodnistości. Ale jak to się mówi wszystko można poprawić. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Robust Porter (Double) z browaru Birbant
18,1 BLG 7,8% ALK. 48 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja piwa Robust Porter (Double) z browaru Birbant. Z butelki unosi się przyjemny, czekoladowy i kakaowy aromat. Całości dopełniają akcenty palonych słodów. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno i średnio pęcherzykową warstwę piany koloru beżowego. Plus za jej trwałość i ładny lacing. Trunek barwy czarnej wpadający w ciemny brąz. W smaku głownie czekoladowe, palone, kawowe. Szkoda, że całokształt został zepsuty przez nuty żelaza. Fajna palona goryczka, dająca wrażenie popiołowości. Wysycenie ok. Podsumowując. Nie jest to złe piwo. Szkoda tylko, że akcenty żelaza obniżyły jego walory smakowe. Mógłbym się też przyczepić do tego, że trunek jest odrobinę zbyt wodnisty. Co sprawia, że brak mu ciała. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Browar – Inne Beczki
Styl – American Weizen
Ekstrakt – 12° Blg
Alkohol – 4,8%

Bardzo jasne, słomkowe, bardzo zmętnione. Fajnie skontrowane srednia goryczka weizenowe nuty bananowo-gozdzikowe. Lekko kwaskowe, cytrusowe. Wytrawne i smukle, dosc ciekawe.

Fabryka Piwa White Dwarf
Wit IPA IBU:65
Alk. 5,0% Ekstr. 14,0%

Piwo w stylu Wit India Pale Ale uwarzone przez browar kontraktowy Fabryka Piwa z Częstochowy.
Skład: woda, słody (Pale Ale, monachijski, pszeniczny, płatki pszeniczne), chmiele (Tomahawk, Citra, Centennial, Cascade), drożdże S-33, dodatki (skórka gorzkiej pomarańczy, kolendra).


Bardzo aromatyczne i bogaty smak, wytrawne.Jak na dodatek IPY do Witbiera to bardzo delikatne i smukłe, z niska goryczką. Troche podobe w smaku do belgijskich tripli, ale bardziej goryczkowe.

My Geisha od Radugi

Piwo w stylu IPA, o wspani­ałym owocowym aro­ma­cie uzyskanym z zielonej herbaty sen­cha z ginko i japońską wiśnią.

STYL: JAPANESE CHERRY TeaPA

EKSTRAKT: 14 % WAG.
ALKOHOL: 5,7 % OBJ.
GORYCZKA: 40 IBU.
CHMIELE: MAGNUM.
DROŻDŻE: US-05
DODATKI: Sen­cha ginko japońska wiśnia.

Na poczatek uderza mocny aromat wiśniowy i kwiatowo-ziołowy, bardzo bogato. W smaku również wyczuwalna kwaśna wiśnia dość konkretnie. Brak posmaku karmelowego, nie dosładzane co jest wielkim plusem. Gdzieś tam w tle majaczy herbaciany posmak i ziołowa goryczka. Bardzo udany eksperyment.

Sekwoja - browar Setka

Styl: West Coast IPA

Skład:

Słód: Pale Ale, Zakwaszający

Chmiele: Cascade, Citra, Columbus

Drożdże: US-05

Ekstrakt: 15%

Alkohol: 6,6%

IBU: 70

Na poczatek uderza bogaty aromat i smak owocowy (cytrusowy, tropikalny, zywiczny), lekko ziołowe i kwaskowe ale ogólnie dość słodkie, z wyraźną goryczka, dlugo zalegającą. A do tego ładna barwa bursztynowo-brzoskwiniowa. Klasycznie w stylu. Setka kolejnym dobrym piwem utwierdza mnie w przekonaniu, że piwa od nich warto kupować w ciemno.

Coś dla ochłody.




"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

I coś na miłe zakończenie weekendu . Bardzo dobre piwo z Browaru Faktoria. Polecam. Wasze zdrowie.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Dr IPA z browaru Birbant typu Black Rye IPA
15,5 BLG 6,5% alk. 120 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Co tu dużo pisać. Bardzo, ale to bardzo dobre piwo. Mega aromatyczne. W smaku gęste, palone, kawowe, cytrusowe z konkretną goryczką. Przy najbliższej okazji kupię je ponownie bez zastanowienia. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Welara z browaru Roch typu Session IPA
13 BLG 5,2% ALK. 50 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Czas na małą ochłodę. Przed wami piwo Welara z Browaru Roch. Z butelki unosi się przyjemny, orzeźwiający, owocowo-żywiczny aromat. Po przelaniu do szkła tworzy mega obfitą, drobno pęcherzykową warstwę piany. Brawa za jej trwałość. Trunek barwy bursztynowej wpadający w przygaszone złoto. Delikatnie zmętnione i opalizujące W smaku rześkie, cytrusowe i lekko żywiczne. Duże wysycenie sprawia, że pije się je jak oranżadę . Goryczka o profilu grejpfrutowym. Jej moc jest jak najbardziej w punkt. Podsumowując. Co tu dużo pisać. Smaczne i aromatyczne piwo. Idealnie ugasi pragnienie w te jakże ciepłe dni. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo American Black z browaru Pinta typu American Stout
12 BLG 4,7% alk. 45 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Weekend czas zacząć. Dziś degustacja piwa American Black z Browaru Pinta. Tuż po otwarciu butelki dochodzi do nas przyjemny, palony, kawowy i cytrusowy aromat. Na dalszym planie wyczuwalna nuta prażonego słonecznika. Jest nieźle. Piwo barwy czarnej z delikatnymi przebłyskami u spodu szkła. Piana tak jak szybko powstała podczas nalewanie, tak szybko zredukowała się do postrzępionych skrawków. W smaku delikatnie wodniste, gładkie, palone, kawowe i lekko cytrusowe. Wysycenie średnio-niskie w kierunku do niskiego. Goryczka o palonym profilu. Jej moc jest jak najbardziej ok. Podsumowując. Kolejne (no może poza American Barleywine) solidne i smaczne piwo. Pozycja jak najbardziej warta spróbowania. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Steam Time Earl Grey & Hibiscus IPA - browar Kraftwerk

Skład:

Słód: słody jęczmienne, słód pszeniczny

Chmiel: Summit, Simcoe, Cascade

Drożdże: US-05

Dodatki: Hibiscus, herbata Earl Grey

Ekstrakt: 14%

Alkohol: 6,4%

IBU: 60

W zapachu mocno chmielowe, zywiczne, cytrusowe, z małym udziałem kwiatowego i słodkiego dodatku. W smaku długa, zalegająca herbaciano-chmielowa gorycz. Cierpkie. Alkohol slabo wyczuwalny. Dosc udane, ale rewelacji niema.

Mała wycieczka w rodzinne strony.



Nie obyło się też bez kilku degustacji.






"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Czas na test Cieszynskiego, przy okazji małego podarunku od Tesco



Na 1 front idzie Pszeniczne i Mastne

Pszeniczne - dosc mocno aromatyczne, bananowe, gozdzikowe, lekko slodowe, karmelowe. Jak dla mnie to troche za słodkie, ale dobre piwko.

Mastne - mocno słodowe, delikatna goryczka, w tle karmelowe, chlebowe. Troche za duzo cukru w smaku.

Piwa poprawne ale dla mnie za słodkie, zbyt mała kontra goryczkowa. Wielki plus za etykiety.

Mały wypad w plener.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Dwa piwa z browaru Gloger. Co tu dużo pisać. Płaskie w smaku, wodniste, za słodkie i jakieś takie nijakie. Jednym słowem cena nie jest adekwatna do tego co oferują. Nie polecam.




"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Alfa Centauri z browaru Twigg

Nie będę się rozpisywał nad kiepskim piwem. Niestety, ale wyszły popłuczyny, ani smaku ani goryczki. Fatalnie.

BezGlutenNowe z Kormorana

Słodowe, lekko chmielowe. Napisane na etykiecie ze mocno chmielone, ale chmielu tu jak na lekarstwo. Goryczka znikoma, jak dla mnie prawie ze niewyczuwalna Fajne delikatne piwko, całkiem przyjemne





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2016-06-11 22:47 przez MikeMechanix.

Piwo Po Godzinach z Browaru Amberu typu Red India Pale Ale
14,5 BLG 5,8% alk. 45 IBU
Piwo zakupione w sklepie Piotr i Paweł


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja kolejnego piwa z serii "Po Godzinach". Mowa tutaj o Red India Pale Ale. Po otwarciu butelki wydobywa się subtelny aromat czerwonych owoców, cytrusów i delikatnej żywicy. Niestety mamy też tutaj wyczuwalne nuty żelaza. Piwo barwy rubinowej. Klarowne. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno i średnio pęcherzykową warstwę piany. Zostaje z nami przez kilka ładnych chwil. W smaku wodniste, słodowe i słodkie (jakby palony karmel). Na dalszym planie cytrusy i żelazo. Wysycenie średnie. Goryczka nieprzyjemna i krótka. Pijalność nie zachwyca. Podsumowując. A tak lubiłem serię "Po Godzinach". Tym razem Panowie z Ambera się nie postarali. To piwo jest po prostu słabe. Nikły aromat, płaski smak i na dodatek akcenty żelaza. Nie polecam. Tak czy siak Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"