Piwo Popieprzona Kooperacja z Browaru Witawa typu Triple India Pale Ale (z mango i czerwonym pieprzem)
22 BLG 9,2% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej 21-22B
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja Kooperacyjnego piwa Browaru Widawa z wrocławskim multitapem Szynkarnia oraz multitapem Piwna Stopa z Poznania. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki, owocowy, chmielowy, karmelowy aromat. Oczywiście nie zabrakło mango (choć jest go trochę przymało) i nut pikanterii (pieprz). Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno i średnio pęcherzykową czapę piany. Plus za jej trwałość i lacing. Trunek barwy mleczno-burszynowej. Wyraźnie zmętnione i opalizujące. W smaku dość lekkie, owocowe (tego mango to mogłoby być więcej), ciasteczkowe, karmelowe i piernie. Niskie wysycenie. Goryczka średnio-niska. Dobrze ukryty alkohol. Podsumowując. Ogólnie piwo oceniam na 4-. Nie jest to złe piwo, ale brakuje mi w nim większej treściwości, deklarowanego mango i goryczki. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

A już za kilka dni Festiwal Piwa Beergoszcz.
12-13 maj



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Sarmackie z Biedronki tez daje radę żeby się kulturalnie zresetować.

Miszkurka2000 .

Piwo Porter Podbity Śliwką z Browaru Jabłonowo typu Imperialny Porter Bałtycki
25 BLG 9,9% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej 21-22B
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. 80 tys. odsłon tego wątku pękło. Trzeba to opić i to najlepiej czymś dobrym . Dziś degustacja piwa z Browaru Jabłonowo o dźwięcznej nazwie "Porter Podbity Śliwką" z "totalnie limitowanej edycji" . Do dzieła. Z butelki unosi się przyjemny, słodki, czekoladowy, ogniskowy i palony aromat. Oczywiście nie zabrakło nut wędzonej śliwki. Jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą pianę, która w mgnieniu oka redukuję się do postrzępionych skrawków. Trunek barwy czarno-brunatnej. W smaku gęste, gładkie, słodziutkie, likierowe, chlebowe, delikatnie kwaskowate, wędzone. Dalej mamy suszone owoce i wędzono-śliwkowe wstawki. Jedyne co mi przeszkadza to alkohol, który mógłby być odrobinę subtelniejszy. Odpowiednie wysycenie. Podsumowując. Odnoszę wrażenie, że to piwo powstało żeby zakpić trochę z Imperium Prunum (odnoście jego ceny i w ogóle cyrków jakie się działy). Nie mniej jest to udane piwo i to nawet bardzo. Browar Jabłonowo jakoś nie imponował swoimi trunkami, a z tym zaszalał. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Express IPA z Browaru Pinta typu Oatmeal (owsiana) India Pale Ale Beer Geek Madness Edition
15,5 BLG 6% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej 21-22B
[www.facebook.com]


Pyszne piwo. Rześkie, owocowe, cytrusowe, żywiczne i takie gładziutkie w smaku. Idealne w cieplejsze dni. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Atomowy Morświn z Browaru Golem typu Kveik Farmhouse india Pale Ale
15,5 BLG 6,5% ALK.
Piwo zakupione w Beergoszcz


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mój urlop zbliża się wielkimi krokami a to jest raczej ostatnia degustacja przed nim. Przed wami Atomowy Morswin z Browaru Golem. Będzie wybuchowa mieszanka norweskich drożdży, amerykańskich chmieli i europejskich słodów. Do dzieła. Z butelki wydobywa się mega przyjemny, rześki, chmielowy,owocowy, tropikalny, żywiczny i lekko kwaskowy aromat. Na dalszym planie pojawiają się nuty mokrego siana i nafty. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą czapę piany. Trunek barwy mleczno-bursztynowej. Zmętnione i opalizujące. W smaku sporo owoców, tropików, żywicy i delikatnej kwaskowości. Całość jest lekka i orzeźwiająca. Średnia goryczka i wysycenie. Podsumowując. Bardzo dobre piwo. Jedyna rzecz do której mógłbym się przyczepić to to, że w mgnieniu oka znikło mi ze szkła. Polecam. Wasze zdrowie i do usłyszenia. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Urlop, urlop i po urlopie. Całe szczęście można było napić się dobrego piwa .


Pivnica Pivac Makarska

Klasyczna IPA od BrewDog


Ciekawy Porter z Browaru Zmajska Pivovara




Wycieczka po wąskich uliczkach Splitu doprowadziła mnie do dwóch sympatycznych miejscówek.

Sanctury. Klimatycza i przytulna knajpka.





Nie obyło się też bez szybkiej degustacji.
APA z Browaru Nova Runda.
Rześka, lekka, owocowa i mega pijalna. Idealne na tamtejszą pogodę.



Leopold`s craft beer bar.
Spory wybór kraftu z kija jak i z butelek.










I coś na odchodne IPA z Browaru The Garden Brewery. Dobrze zbalansowana, nie za słodka i przyjemnie goryczkowa.
Podsumowując. Jednak coś w świecie chorwackiego kraftu się dzieje. Może ich piwa nie są tak dobre jak nasze rodzime, ale idą w dobrą stronę. Pozdrawiam.

"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

A już jutro rusza kolejna edycja Hevelki. Wszystkich gorąco zapraszam. Mnie tam na pewno nie zabraknie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Ostatnia Hevelka pozostawiła u mnie mały niedosyt. To za sprawą dość mocno ograniczonego czasu, który mogłem tam spędzić. Tak czy siak było w "pytkę". Co się zmieniło w tym roku. Pierwsze dwie edycje odbywały się w Amber Expo, ta w Centrum Stocznia Gdańska. Jak dla mnie zmiana na plus. Mimo mniejszej liczby wystawców i siłą rzeczy miejsca to całość była zdecydowanie bardziej klimatyczna niż na poprzednich edycjach. Fajnie, że w tym roku miałem okazje porozmawiać z kilkoma nowymi browarami, ale o tym w najbliższych dniach. Przejdźmy to tego co się działo.





























"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Nie obyło się też bez kilku degustacji.

Rastaman z Browaru Dziki Wschód w stylu Citrus India Pale Ale
Aromatyczne, rześkie, cytrusowe i mega owocowe.




Trapeze z Browaru Raduga w stylu Passian Fruit Wheat
Nie pamiętam żebym kiedyś pił tak soczyste i owocowe piwo. Wielkie brawa dla Radugi.




D-Tonacja z Browaru Nepomucen w stylu Russian Imperial Stout Rye Whisky Barrel Aged
Pyszny RIS. Beczka zrobiła tutaj bardzo dobrą robotę.


"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo z Browaru Stary Browar Kościerzyna typu New England Wheat
12 BLG 5,2% ALK.
Piwo otrzymane podczas Hevelki
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Hevelkę mam już za sobą a do następnego festiwalu, który zamierzam odwiedzić w najbliższym czasie zostało jeszcze trochę czasu. Czas zabrać się za degustacje. Dzięki uprzejmości bardzo miłej Pani ze stoiska Browaru Kościerzyna otrzymałem do "testów" butelkę New England Wheat. Jeżeli się nie mylę piwo to miało swoją premierę na początku kwietnia b.r. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, lekki, bananowy aromat. Całość okraszona sporą dawką cytrusów. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany. Po dosłownie kilku chwilach redukuję się ona do postrzępionych skrawków. Trunek barwy słoneczo-bursztynowej. Zmętnione i opalizujące. W smaku rześkie, orzeźwiające, cytrusowe. Nie zabrakło też nut weizena (banany). Odpowiednie wysycenie. Podsumowując. Aromatyczne i smaczne piwo. W cieplejsze dni zaspokoi nie jedno pragnienie. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Pszynka z Browaru Kazimierz typu Smoked American Wheat
13 BLG 5% ALK. 20 IBU
Suwenir z Hevelki
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mimo tylko kilku degustacji podczas Hevelki musiałem coś zabrać ze sobą do domu .





Ostatnie dni upłyną pod znakiem piw z Browaru Kazimierz. Na pierwszy ogień idzie Pszyna, czyli amerykańska pszenica wzbogacona słodem wędzonym czereśnią. Brzmi apetycznie i przyznam się, że takiej kombinacji jeszcze nie piłem. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, wędzono-szynkowy (tej wędzoki co jak co, ale mogłoby być więcej), słodowy aromat. I jeżeli węch mnie nie myli na finiszu doszukać możemy się małosolnego ogórka. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą czapę piany. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Trunek barwy słomkowej. Delikatnie zmętnione i opalizujące. W smaku lekkie, rześkie, delikatnie szynkowe i cytrusowe. Odpowiednie wysycenie. Goryczka też nawet jakaś jest. Podsumowując. Pierwszy trunek z Browaru Kazimierz i pozytywne zaskoczenie. Fajne i smaczne połączenie pszenicy, chmielu i wędzonego słodu. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Kazimierz z Browaru Kazimierz typu American Pale Ale
14 BLG 5,9% ALK. 40 IBU
Suwenir z Hevelki
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jest weekend i nawet pogoda dopisuje . Trzeba to uczcić. Dziś degustacja kolejnego piwa z Browaru Kazimierz. Sprawdźmy czy klasyczna APA jest jeszcze w stanie nas czymś zaskoczyć i wyróżnić się z tłumu masy konkurencji. Przed wami Kazimierz. Do dzieła. Z butelki wydobywa się średnio intensywny, słodki (trochę miodku i karmelu), cytrusowy, owocowy (dojrzałe owoce; głównie mango). Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno i średnio pęcherzykową warstwę piany. Po kilku chwilach redukuje się ona do cienkiej warstewki. Trunek barwy ciemnego bursztynu. Delikatnie opalizujące. W smaku na pierwsze miejsce wysuwa się grejpfrutowo-łodygowa goryczka. Nie powiem jest przyjemna. Na dalszym planie pojawia się karmel i słodowe akcenty. Całość jest dość wytrawna. Średnie wysycenie. Dobra pijalność. Podsumowując. Niestety to piwo nie zaskoczyło mnie jakoś szczególnie. Ot typowa APA, której brakuje trochę chmielu. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.





"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Żytko z Browaru Kazimierz typu Rye India Pale Ale
15 BLG 6,5% ALK. 60 IBU
Suwenir z Hevelki
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Ach jak ja lubię te leniwe niedziele. Przydałby się też coś dobrego zdegustować. Dziś na blacie kolejne piwo z Browaru Kazimierz. Przed wam Żytko, czyli żytnia IPA. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, cytrusowy, owocowy, słodowy i żywiczny aromat. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą czapę piany. Plus za jej trwałość i ładny lacing. Trunek barwy mleczno-bursztynowej. Solidne zmętnione i opalizujące. W smaku rześkie, gładkie, cytrusowe, słodowe i żywiczne. Goryczka całkiem, całkiem. Odpowiednie wysycenie. Dobra pijalność. Podsumowując. Nic dodać nic ująć. Smaczna i aromatyczna żytnia IPA. Czego by chcieć więcej. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.




"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Kara Mustafy z Browaru Kazimierz typu Coffe Milk Stout
14 BLG 3% ALK. 15 IBU
Suwenir z Hevelki
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja już ostatniego z mojej kolekcji piwa z Browaru Kazimierz. Nie bez powodu degustuje je ostanie. Według wielu osób, które miały okazję je pić pojawiało się stwierdzenie #sztos. Ale, że gusta i smaki są rożne, muszę przekonać się na własnej skórze jak jest naprawdę. Przed wami Kara Mustafy. Do dzieła. Z butelki wydobywa się nieziemski aromat świeżo palonej kawy, mlecznej czekolady i palonych słodów. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą, zwartą czapę piany koloru beżowego. Po dosłownie kilku chwilach redukuję się ona do postrzępionych skrawków. Trunek barwy czarno-brunatnej. W smaku gładkie i aksamitne. Pierwszy łyk i ... kawa z mlekiem okraszona sporą ilością cukru. Na finiszu pojawia się przyjemna czekolada. Całość jest bardzo dobrze wyważona. Wysycenie w punkt. Dobra pijalność. Podsumowując. Tak jak w przysłowiu "ostatni będą pierwszymi", tak w tym przypadku. Ostatnie, ale najlepsze piwo z Browaru Kazimierz. Brawo. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Kwas Theta z Browaru Pinta typu Wild Sour Cherry Russian Imperial Stout
24,7 BLG 10,2% ALK.
Piwo zakupione w sklepie Browarium ul. Plac Dąbrowskiego 3 Słupsk
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Ostatnie piwa, które miałem przyjemność degustować były lekkie i mało ekstraktywne. Dziś naszła mnie ochota na coś mocniejszego i wykręconego. Przed wami Kwas Theta, czyli kolejny kwas z Pinty do mojej kolekcji. Do dzieła. Z butelki wydobywa się kwaśny, winny, owocowy (wiśnie), czekoladowy (praliny) aromat. Na dalszym planie pojawiają się nuty palonych słodów i subtelnej kawy. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą pianę koloru beżowego. Po dosłownie kilku chwilach redukuje się ona do postrzępionych skrawków. Trunek barwy ciemno-brunatnej. W smaku kwaśne, taninowe, winne i wiśniowe. Całość fajne złamana akcentami czekolady i kawy. Alkohol niewyczuwalny. Niskie wysycenie. Goryczki brak. Podsumowując. Pinta jak zwykle trzyma fason. Połączenie dzikiego wiśniowego kwasu z RISem... bajka. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo z Browaru Grodzisk typu Grodziska White India Pale Ale z zieloną herbatą Sencha Earl Grey
14 BLG 6% ALK. 40 IBU
Piwo zakupione w sklepie Żabka


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Podczas ostatnich szybkich zakupów w Żabce w moje ręce wpadło piwo Grodziska White IPA z Browaru Grodzisk. Co mnie skłoniło do jego zakupu?. Po pierwsze. Lubię każdą wariacje IPy. Po drugie cena. 3.5zł + kaucja za takie piwo. Brzmi interesująco. Do dzieła. Z butelki wydobywa się intrygujący aromat. Są cytrusy, jest herbata, trochę kokosa, nafty i jeżeli węch mnie nie myli doszukać się można nut popcornu . Po przelaniu do szkła tworzy obfitą warstwę piany. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Trunek barwy słoneczno-słomkowej. Średnio zamglone i opalizujące. W smaku rześkie, cytrusowe, herbaciane, kwiatowe i żywiczne. Średnie wysycenie. Przyjemna goryczka. Dobra pijalność. Podsumowując. Jak ktoś jeszcze nie pił tego piwa, to koniecznie musi je spróbować. No i ta cena . Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Wąsosz Lulu APA

Piwo jasne z dodatkiem soku z kiwi , pasteryzowane , niefiltrowane.
Skład : woda , słód jęczminny pilzneński , słód pszeniczny , słód karmelowy , chmiele :Columbus , Centennial , dodatki : pulpa z owoców kiwi , aframon Madagarskaski , drożdże US-05



Niestety połączenie goryczki APA i kiwi nie wyszlo zbyt fajnie, poza tym te kiwi ledwo wyczuwalne, ginie przytłoczone goryczą. Dodatkowo za mocno czuc aframon, nie komponuje się to zbyt ciekawie.

Piwa ktore mialem okazje probowac w ostatnim czasie :

Hedgehog Mango Wheat AIPA

Piwo jasne pasteryzowane , niefiltrowane Składniki : woda , słody : pilzneński , pszeniczny , chmiele : CTZ , Citra , drożdże : Safale US-05, dodatki : sok z mango odmiany Alphonoso

Bardzo owocowe, mętne, mleczne, wręcz maślane. Goryczka srednia do niskiej, przebija dosc mocno kwaskowosc i owocowa słodycz. Na lato bardzo fajne, orzezwiajace.



Amber Po Godzinach - Stout

Ekstrakt: 12,1% wag.
Alkohol: 4,6% obj.

Piwo górnej fermentacji, pasteryzowane, niefiltrowane
Składniki: woda z własnych ujęć głębinowych, słody (jasny, karmelowy barwiący), jęczmień palony, chmiele z polskich upraw (Marynka, Lubelski, Sybilla), drożdże górnej fermentacji z własnej stacji propagacji

Mocno kawowy, lekko palony, czekoladowy i kwaskowy. Goryczka srednia, krotko zalegajaca co jest duzym plusem. Bardzo fajnie im ten dry stout wyszedl, podobnie jak wczesniejszy Cherry Milk Stout




Zestaw Komesa:



Całkiem ciekawe piwka, no moze oprocz tego Malinowego Portera. Troche im jeszcze brakuje ale ida w dobra strone

Wąsosz Lulu Sour Marakuja

Lulu Craft Beer: Piwo jasne, lekko kwaśne z dodatkiem soku z marakui. Pasteryzowane, niefiltrowane.
Chmiele: Sybilla Drożdże: Belle Saison Dodatki: Pulpa z owoców marakui, baketerie Lactobacillus Helveticus

W aromacie dosc intensywne ale pachnie cos jakby bardziej agrestem albo mirabelkami niż marakują (moze to wplyw drozdzy i innych "dodatkow"), bardzo owocowy aromat. W smaku srednio kwasne, mogłoby być bardziej. Goryczka minimalna. Na koniec przebija jednak owocowa słodycz. Przy ostatnich upałach bardzo fajnie wchodzi lekko schłodzone



Wąsosz Lulu Sour Czarna Porzeczka

Skład: Woda; Słody: jęczmienne (pilzneński, monachijski), płatki owsiane; Chmiel: Sybilla; Drożdże Belle Saison; Dodatki: pulpa z owoców czarnej porzeczki, bakterie Lactobacillus Helveticus.

W smaku jak i w aromacie mocny sok z czarnej porzeczki, bardzo intensywnie zaakcentowany. Dosyć cierpki posmak ale płatki owsiane wyraźnie go łagodzą. Mniej kwaśne niż Sour Marakuja ale za to goryczka wyraźniejsza i mniej słodyczy na finiszu. Dobrze też wyczuwalne słodowe tło. Jak dla mnie za mało wytrawne jak na "kwasa" ale też dobrze wchodzi lekko schłodzone

Hopkins Desire Passion Fruit

Sour Wheat Fruit

Ponownie kwas z marakuja, tym razem pszeniczny. Wyraznie czuc to zarowno w aromacie, jak i w smaku. O wiele mniej kwasny i wtrawny niz Lulu z Wasosza. Niestety ale polaczenie nie wyszlo zbyt fajnie. Wodniste, bardzo niskie wysycenie, goryczka zerowa. Taki troche kompot wyszedl z dziwnym posmakiem na koniec.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2017-06-21 21:44 przez MikeMechanix.

@MikeMechanix. Miło, że wróciłeś.


"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Ja nigdzie nie zniknąłem, tylko czasu było mniej na degustowanie i opisywanie )

Na dniach mam zamiar degustować styl Gose - to moje pierwsza podejście do tego stylu.
Jak na razie skromnie, produkcji Wąsosza.

Ostatnia, weekendowa, piwna wycieczka do Trójmiasta.


Browar PG4 Gdańsk.







Od lewej. Pils, Rauchbier, Witbier, Dry Stout. Co do samych piw jakoś nie wywołały u mnie wielkiej ekscytacji. Albo stałem się zbyt wymagający, albo lekkie przeziębienie przytępiło moje zmysły. Tak czy siak w przyszłości spróbuje je jeszcze raz.


"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Browar Miejski Sopot







Od lewej. Pils, American Red, Oatmeal Stout, Pszenica. Z całej czwórki najbardziej smakował mi American Red. Aromatyczny, cytrusowy, żywiczny i goryczkowy. Co do pozostałej trójki mam mieszane uczucia. Za jakiś czas ponownie je zweryfikuje .


"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Browar na Jurze - Jurajska Pomarańcza

Alk. 4,7%
Ekstrakt 16.5 Plato

Z dodatkiem naturalnego miodu, skórką świeżej pomarańczy, naturalnym olejkiem pomarańczowym i syropem malinowym.


W aromacie słodko-landrynkowo, pachnie jak oranżada W smaku cholernie słodkie z przebijająca lekka nuty goryczy. Niezbyt ciekawie to smakuje - taki typowo radler, nic specjalnego. Może i w upalne lato dobrze smakowało by lekko schłodzone, ale dla mnie zdecydowanie za słodkie.

Piwo Three Body Problem z Browaru Twigg typu Belgian Buckwheat Braggot
23 BLG 10,5% ALK. 40 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Smak" Czerwony Dwór 17a Gdańsk
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś na blacie kolejna wariacja stylu Braggot, tym razem z Browaru Twigg. Przed wami Three Body Problem. Do dzieła. Z butelki wydobywa się słodki, kwiatowy, ziołowy, zbożowy i miodowy aromat. W tle doszukać możemy się akcentów tostowego chleba. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, postrzępioną i syczącą czapę piany. Po kilku chwilach redukuje się ona do centymetrowej warstwy. Trunek barwy rubinowo-miedzianej. Zmętnione i opalizujące. W smaku dominują nuty zboża, ziemistości i ziół. Trochę mało tutaj tego miodu. Całość jest agresywna i wytrawna. Po kilku łykach czuć pieczenie w przełyku. To za sprawą sporego wysycenia i alkoholu, który co jak co ale mógłby być odrobinę subtelniejszy. Szkoda, że całość psuje nuta rozpuszczalnika. Podsumowując. Jak dla mnie przeciętne piwo, któremu bliżej do quadrupla niż braggota. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Wąsosz Lulu Gose

Pierwsze moje doswiadczenie w tym stylu.

Składniki: woda; słody jęczmienne (pilzneński, monachijski); pszeniczny; płatki owsiane; chmiel Magnum, drożdże S-33; dodatki: pulpa z owoców brzoskwini, sól himalajska, kolendra.

Mocna brzoskwinia w smaku i aromacie. W smaku lekko kwaskowe, oczywiście słone. Delikatnie z minimalna goryczka, ledwie wyczuwalna. Calkiem fajny styl. Chetnie spróbuje innych piw.

Piwo Icek & Icek kooperacja Browarów Piwoteka i Golem typu Imperial India Pale Ale + dereń
18 BLG 7,7% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Smak" Czerwony Dwór 17a Gdańsk
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Co to za niedziela bez dobrej degustacji . Dziś na blacie Icek & Icek, czyli kooperacja Browarów Piwoteka i Golem. Ciekawi mnie to czy dodatek derenia (zapewne owoce z tego krzewu) wniesie cierpko-słodki smak. Do dzieła. Z butelki wydobywa się intensywny, przyjemny, owocowy (brzoskwinia), cytrusowy (grejpfrut), słodowy i żywiczny aromat. Całość pachnie wyjątkowo smakowicie. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą czapę piany. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Trunek barwy bursztynowej. Delikatnie zmętnione i opalizujące. W smaku grejpfrut, słód, żywica, cierpkość (pewnie za sprawą derenia) i karmel (całe szczęście nie jest słodko). Dobrze ukryty alkohol. Odpowiednie wysycenie. Niezła pijalość. Podsumowując. Degustacja tego piwa sprawiła mi dużo frajdy a dodatek derenia podkręcił smak. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"