Piwo Two In The Road z Browaru Raduga typu American Stout
16 BLG 6,5% ALK. 65 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja piwa Two In The Road z Browaru Raduga, czyli mojego "numero uno" ulubionych browarów. Z butelki unosi się mega przyjemny palono-cytrusowy aromat. Na dalszym planie pojawiają się akcenty żywiczne. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą, drobno pęcherzykowa pianę koloru beżowego. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Trunek barwy czarno-brunatnej. W smaku kawowe, palone, popiołowe, cytrusowe i delikatnie kwaskowe. Goryczka idealnie dopełnia całość. Wysycenie odpowiednie. Bardzo, ale do bardzo dobra pijalność. Podsumowując. Kolejne solidne i smacze piwo z Radugi, którego musicie spróbować. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Ni to Double IPA, ni to Barley Wine. Nikły aromat. W smaku też nie zachwyca. Kolejne przeciętne piwo od Doktorów. A z tym 105 IBU to kogoś nieźle poniosła fantazja.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Kolejny wspólny projekt browarów Raduga, Inne Beczki, Faktoria, tym razem piwo w stylu Bock, ale nie taki zwykły koźlak, tylko podwędzany

Mały opis:
Piwo uwarzone przez browar kontraktowy Faktoria w ramach kooperacji z browarami Raduga i Inne Beczki. Koźlak z dodatkiem wędzonego słodu whiskey - to połączenie niemieckiej klasyki z nutą wędzono-torfową.

Składniki: słód: Wędzony Whisky (30-45 ppm); chmiele: Magnum, Tettnanger.
Alk. 6,9% Ekstr. 16,3% 25 IBU


Czuć wędzonke od razu w aromacie i smaku. Wali po nosie od samego początku. Karmelowe, ale nie słodkie. Nawet bym powiedział, że kwaskowe, lekko palone. Goryczka ciekawa, dość długa ale nie drażniąca (drewniano-torfowa). Eksperyment według mnie wyszedł super. Wyszło coś w stylu wytrawnego, wędzonego koźlaka. Dla mnie wielki plus, kolejnym piwem mnie "kupują". Jako, że lubie koźlaki, piwa ciemne i wędzone na pewno do niego wrócę.

Browar: Raduga / Inne Beczki / Faktoria
Styl: German Hefeweizen
IBU: 10
Blg: 12
Zawartość alkoholu: 4,6%
Chmiel: Magnat, Amarillo
Słód: pszeniczny, jęczmienny
Drożdże: Danstar Munich Wheat

Typowe dla weizena, banany, gozdziki, przyprawy plus tropikalne akcenty, wyczuwalna goryczka. Kolejne ciekawe piwo.





Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2016-11-17 22:39 przez MikeMechanix.

Piwo Simcoe S.M.A.S.H z Browaru Wrężel typu Single Malt & Single Hop Simcoe IPA
15,5 BLG 6,5% ALK. 80 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja piwa Simcoe S.M.A.S.H z Browaru Wrężel. Do dzieła. Z butelki unosi się delikatny, wytrawny, cytrusowo-żywiczny aromat. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, grubo i średnio pęcherzykową pianę. Po kilku chwilach redukuje się ona do cienkiej warstewki. Trunek barwy bursztynowej. Delikatnie zmętnione i opalizujące. W smaku wodniste, wytrawne, cytrusowe i delikatnie żywiczne. Goryczka konkret. Wysycenie średnie. Dobra pijalność. Podsumowując. Jak dla mnie zbyt wodniste i jednowymiarowe a i aromat też nie powala. Plus za goryczkę. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

I to jest IPA, tylko w polskim wydaniu. Może aromat nie jest jakiś mega, za to smak nadrabia wszystko. Jest tu masa czerwonych owoców, ziół i lekkich cytrusów. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

I coś na miły sen. Kolejne solidne piwo z Browaru Waszczukowe. W aromacie dużo cytrusów i palności. W smaku aksamitne, cytrusowe, palone i lekko żywiczne. Czego chcieć więcej. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo z Browaru Wrężel typu American Black Rye Ale
13,1 BLG 5,6% ALK. 50 IBU
Piwo zakupione w sklepie " Alkohole GIN" na ul. Rzeźnickiej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja kolejnego piwa z Browaru Wrężel. Poprzednim, czyli Simcoe S.M.A.S.H byłem trochę rozczarowany. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Do dzieła. Z butelki unosi się przyjemny, palony, cytrusowo-żywiczny aromat. Nie zabrakło tu także akcentów prażonego słonecznika. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno pęcherzykową pianę niczym bita śmietana. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Trunek barwy brunatnej z delikatnym przebłyskami u spodu TeKu. W smaku gładkie, palone i cytrusowe. Goryczka fajne dopełnia całość. Wysycenie średnio-niskie w kierunku do niskiego. Dobra pijalność. Podsumowując. Aromatyczne i smaczne piwo. Tego by chcieć więcej. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Fotorelacja z Poznańskich Targów Piwa.

















Frekwencja jaki widać dopisała.






"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Ps. Nie obyło się też kilku degustacji, ale o tym już w najbliższym czasie.

Podczas targów udało mi się zdegustować kilka ciekawych piw. Oto one.


Piwo Hopium Violetta Vanillas z Browaru Hopium. Double Sweet Stout.
Pyszny czekoladowo-waniliowy deser.




Piwo Saint Satanislav z Browaru Bednary. Russian Imperial Stout.
Mega czekoladowy, likierowy, palony.




Piwo Mała Czarna z Browaru Dukla. Cream Stout.
Ciekawe, czekoladowo-kawowe, choć jak dla mnie odrobinę zbyt wodniste.




Piwo Kwas Eta z Browaru Pinta. Sour Pumpkin Red Ale.
Kolejny do kolekcji kwas z Pity. Jak zwykle trzyma poziom. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko degustacji kwasu Dzeta .




Piwo RedemptionAle z Browaru Dwie Brody. American Amber Rye IPA.
Ohyda. Jak nie wiem jak oni mogą coś takiego sprzedawać. W aromacie głównie gotowane warzywa i maślana.




Piwo 500! z Browaru Pracownia Piwa. Salt Robust Porter.
Jak dla mnie to chyba najlepszy robust jaki miałem okazję degustować, a dodatek soli fajnie podkręca smak.




Piwo RISpect z Browaru Osowa Góra. Russian Imperial Stout.
Smaczne piwo, ale jakbym pił je w ciemno powiedziałbym, że jest to jakiś podwójny mleczny stout.




Piwo P.11 z Browaru Spirifer. Rye IPA.
Miałem obawy przed degustacją tego piwa. Trunki z tego browaru przeważnie były mocno "przesłodzone" i mulące. Po spróbowaniu go stwierdzam, że jest pyszne i aromatyczne. Oby tak dalej chłopaki.




Piwo Kord Jack Daniels Barrel Aged z Browaru Jan Olbracht. Quintuple Jack Daniels BA.
Coś co wyrwało mnie z butów i zerwało mi papę z dachu. Niestety udało mi się spróbować tylko odrobinę. Tak czy siak według zapewnień właścicieli po nowym roku trafi on na rynek. Mam nadzieje, że upoluje choć jedną butelkę.


"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo The Blogger z Browaru Brokreacja typu Cherry Smoked Pepper Rye Wood Aged Strong Ale
18,5 BLG 8,1% ALK. 45 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Parę dni temu w moje ręce wpadło piwo o dźwięcznej nazwie The Blogger. Przeglądając etykietę i kontretykietę odnoszę wrażenie,że powstało ono żeby zakpić sobie z Tomka Kopyry z Blogu Blog Kopyra.com. Ale mniejsza z tym. Sprawdźmy co to piwo sobą reprezentuje, bo styl w jakim zostało ono uwarzone wygląda okazale. Do dzieła. Z butelki unosi się przyjemny, wiśniowy, wędzony (wędzona szynka), dębowy aromat. I jak mi się dobrze zdaje na granicy autosugestii wyczuwam delikatne akcenty pieprzowe. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno pęcherzykową warstwę piany. Plus za jej trwałość i łady lacing. Trunek barwy przygaszonego złota. Zmętnione i opalizujące. W smaku na pierwsze miejsce wychodzi agresywna nuta alkoholowa. Dalej mamy wiśnie, wędzonkę i pieprz, który nadaje temu piwu odrobinę pikanterii. Całość jest wyjątkowa gęsta a co za sprawą użytego żyta i płatków owsianych. Wysycenie średnie. Znikoma goryczka. Podsumowując. Styl jak i ilość użytych składników imponuje, za to już samo piwo nie wywołuje efektu WOW. No i ten alkohol. Wasze zdrowie Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Grin Sove z Browaru Golem typu Black India Pale Ale z Rozmarynem
14,1 BLG 6% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja piwa z dodatkiem rozmarynu. Mino iż, nie przepadam za tą przyprawą jestem ciekawy jak ona wzbogaci aromat i smak Black IPy. Do dzieła. Z butelki wyczuwalna wyraźna nuta rozmarynu. Na dalszym planie paloność, cytrusy, żywica i delikatny prażony słoneczki. Mimo agresywnego przelewania do szkła piany praktycznie brak. Trunek barwy brunatnej. W smaku dominuje rozmaryn. Prócz niego doszukać możemy się palonych słodów, cytrusów i subtelnych akcentów żywicy. Wysycenie niskie. Znikoma goryczka. Podsumowując. Czy eksperyment panów z Browaru Golem wyszedł?. Moim zdaniem nie do końca. Rozmaryn w aromacie i smaku przyćmił atuty dobrej Black IPy. Nie mówię, że piwo jest złe, ale nie w moim guście. Być może znajdzie ono swoich wielbicieli. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Karaka z Browaru Okrętowego typu Salted Chocolate Porter
18,5 BLG 8% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Kolejna zaplanowana na dziś degustacja. Tym razem solony, czekoladowy porter z Browaru Okrętowego. Jeszcze nie próbowałem piw z tego browaru a to jest pierwsze. Z butelki unosi się przyjemny, chlebowy (ciemne pieczywo, pumpernikiel ), czekoladowy, likierowy i lekko słony aromat. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany koloru beżowego, która po dosłownie kilku chwilach redukuję się okręgu okalającego wnętrze TeKu. Trunek barwy ciemno-brunatnej. W smaku gładkie. Tu także dają o sobie znać nuty ciemnego pieczywa i lekkiej czekoladowej likierowości. Całość jest delikatnie kwaskowa, a sól morska idealnie podkręca całość. Wysycenie niskie. Dobra pijalność. Znikoma goryczka. Podsumowując. Pierwsze piwo z tego browaru i jest dobrze. Panowie z Browaru Okrętowego zrobili dobą robotę a dodatek soli był strzałem w 10. Idealne piwo na wieczorne dłuższe posiedzenie. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

I coś na dobry sen. Smaczna IPA w polskim wykonaniu. W aromacie cytrusy, tropiki, żywica. W smaku solidna podbudowa słodowa i dużo owoców. Polecam. Wasze zdrowie.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Ja bardzo lubie Piwo Koreb ale ciężko je dostać niestety

Fajne, orzeźwiające, lekkie, owocowe, cytrusowe piwo. Ugasi pragnienie każdego. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo z Browaru Beer Bros typu Session Passion Ale (z dodatkiem marakui)
11,5 BLG 4,5% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. A co tam dziś degustacja czegoś lekkiego, owocowego i orzeźwiającego. Do dzieła. Otwieram butelkę i mhhhhyyyy. Mega dużo dojrzałych owoców. Pierwsze skrzypce gra nasz bohater "marakuja". Wszystko otulone jest kwaskowatą nutą. Podczas nalewania piana chyba obraziła się na mnie bo nie powstała wcale. Piwo barwy ciemno-pomarańczowej. Mocno zamglone. W smaku lekkie ale nie wodniste. Kwaskowate i owocowe. Mimo niskiego wysycenia pije się je nad wyraz dobrze. Podsumowując. Jednym słowem smaczny trunek. Pijąc to piwo przywołało lato w moich myślach. Fajne. Mała odskocznia od ciemnych i ekstraktywnych Risów czy innych Barley Winów. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Last Summer z Browaru Raduga typu Mango Wheat
12 BLG 4,6% ALK. 10 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dwa dni temu mój "piwny radar" wyhaczył nowe piwo z Browaru Raduga. Pozostajemy w letnich klimatach, czyli będzie owocowo, lekko i przyjemnie . Przed wami "Last Summer". Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki, owocowy (głównie mango) aromat. Nie zabrakło też bananów i goździków. Degustator jest zadowolony. Tak jak w przypadku poprzedniego piwa piana = zero. Trunek barwy mleczno-pomarańczowej. Bardzo mocno zamglone. W smaku lekkie, kwaskowe i mega owocowe. W roli głównej nasz bohater, mango. Doszukać się też możemy subtelnych akcentów bananów i drożdży. Wysycenie niskie. Dobra pijalność. Podsumowując. Co tu dużo pisać. Nie jest to może jakieś przełomowe piwo, ale nie mogę mu odebrać tego, że jest smacznie i owocowo. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Dla tych, którzy zastanawiają się gdzie w Naszym pięknym mieście można kupić dobre piwo.
Sklep WodkiiWina ul. Studziennej 21-22B (Na Starym Mieście).
Jak widać jest w czym wybierać .









"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Sir Barley z Browaru Piwojad typu English Barley Wine
22 BLG 9,1% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Alkohole ze świata" na ul. Gen. Bema 43


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Większość rzeczy jakie miałem dziś w planach można uznać za odpykane . Czas więc na małą chwile dla siebie. Ziąb za oknami, trzeba się jakoś rozgrzać. Co tu by dziś zdegustować?. Mhyyyy. Przed wami Sir Barley z Browaru Piwojad. Z butelki unosi się przyjemny, słodki, karmelowy, słodowy, winny (czerwone owoce) aromat. Gdzieś między tym wszystkim pałętają się miodowe akcenty. Mimo bardzo agresywnego nalewania, piany brak. Trunek barwy brązowo-winnnej. Średnio zmętnione. W smaku dominuje winno-słodowy charakter. Całość okala dość agresywny alkohol, który w miarę ogrzewania piwa staję się bardziej uporczywy. Goryczka ziołowo-alkoholowa o przeciętnej mocy. Niskie wysycenie. Podsumowując. Czy się rozgrzałem pijąc je ?. Tak. Ale jak na 22 Blg. spodziewałem się słodkiego ulepku, który rozwali moje kubki smakowe. Nic z tych rzeczy. Tu jest wytrawnie i odrobinę zbyt alkoholowo. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

BeerAmateur Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dla tych, którzy zastanawiają się gdzie w Naszym
> pięknym mieście można kupić dobre piwo.
> Sklep WodkiiWina ul. Studziennej 21-22B (Na Starym
> Mieście).
> Jak widać jest w czym wybierać .
>
>
> [i.imgur.com]
>
> [i.imgur.com]
>
> [i.imgur.com]
>
> [i.imgur.com]
> "Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"


Ciekaw jestem ile sklep ma zwrotów, bo po takiej cenie, te wynalazki nie znajdą wielu nabywców

@UEFA co do zwrotów, to z tego co mi wiadomo nie ma ich wiele. Zresztą, który sklep specjalistyczny ich nie ma. I zaufaj w Elblągu jest wiele osób, którzy raczą się kraftami. A "wynalazkami" nazwałbym tatry, warki czy inne żywce. Poza tym wole kupić jedno konkretne piwo niż 4 byle jakie. Pozdrawiam.


"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Mr John Smokey z Browaru Fabryka Piwa typu Robust Porter
16 BLG 5,8% ALK. 48 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. W końcu wolny weekend. Kurde muszę to jakoś uczcić. Dziś degustacja mam nadzieje, że "dobrego" i "smacznego" piwa. Przed wami Mr John Smokey. Do dzieła. Pierwsze co uderza w nas po otwarciu butelki to intensywny aromat palonych słodów, kawy, delikatnych cytrusów i wędzonki. Muszę przyznać, że jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno pęcherzykowa pianę koloru beżowego, która swoim wyglądem przypomina "bitą śmietanę". Jej trwałość jednak nie zachwyca. Na plus ładny lacing. Trunek barwy czarno-brunatnej. Nieprzejrzyste. W smaku sporo nut kawy i paloności. Tak jak w aromacie pojawia się wędzona i subtelna kwaskowatość. Są też cytrusy. Goryczka popiołowa o średniej mocy. Wysycenie średnio-niskie w kierunku do niskiego. Dobra pijalność. Podsumowując. Nie wiązałem jakiś wielkich nadziei z tym piwem. Zaskoczyło mnie ono. Za co mu chwała. Jest aromatycznie i przede wszystkim smacznie. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Elixir z Browaru Baba Jaga typu Russian Imperial Stout
21 BLG 9% ALK. 45 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Coś czuje jak mnie łapie choroba, a że nie truje się tabletki skorzystam ze starych słowiańskich sposobów. Udałem się do znachora po "Elixir" . Sprawdźmy czy postawi mnie na nogi. Do dzieła. Z butelki wydobywa się wprost fenomenalny aromat. Ja pierwsze miejsce wychodzi gorzka, pralinowa czekolada, delikatna wędzonka, suszone owoce i wanilia. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą, drobno pęcherzykowa pianę koloru beżowego. Jej trwałość jest jednak poniżej oczekiwań. Na plus ładna koronka. Trunek barwy czarnej niczym smoła. Nieprzejrzyste. W smaku jest grubo. Piwo jest gęste, likierowe i mega czekoladowe. Na dalszym planie wanilia i suszone owoce. Wędzona fajne komponuje się z resztą składników. Bardzo przyjemna palona goryczka. Idealnie ukryty alkohol. Wysycenie niskie. Dobra pijalność. Podsumowując. Znachor "Baba Jaga" ze swoim Elixirem odwalili kawał dobrej roboty. Brawo. Pozycja obowiązkowa. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.

Ps. Po takiej dawce Elixiru jutro wstanę jak nowo narodzony .



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo Biohazard z Browaru HopKins typu Whisky Porter
18,5 BLG 7,5% ALK. 35 IBU
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś degustacja piwa, które miałem okazję degustować podczas Beergoszczy. Zrobiło na mnie wtedy wielkie wrażenie. I tak jak sobie obiecałem, przy następnej okazji zakupiłem je ponownie. Do dzieła. Z butelki wydobywa się mega intensywny aromat charakterystyczny dla słodów wędzonych torfem ( bandaże, asfalt, spalona izolacja kabli). Jest też mnóstwo czekolady i pumpernikla. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno pęcherzykowa pianę koloru beżowego. Plus za jej trwałość i ładną koronkę. Trunek barwy ciemno-brunatnej. Nieprzejrzyste. W smaku na bogato. Jest czekolada, wędzonka, lekka kawa i sporo nut chlebowych. Całość jest delikatnie kwaskowata. Goryczka bardzo subtelna. Wysycenie niskie. Dobra pijalność. Fajnie zamaskowany alkohol. Podsumowując. To nie jest piwo dla wszystkich. Zastosowanie słodów wędzonych torfem daje dość specyficzny zapach. Za to wielbiciele takich klimatów na pewno będą uraczeni. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.

Ps. Jak otworzyłem butelkę moja żona powiedziała, że chyba coś się pali w domu . Całe szczęście obeszło się bez wzywania straży .



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Wielkie brawa Pincie za to piwo. Dosłownie zerwało papę z mojego dachu. Piękny, świeży, owocowy aromat. W smaku soczyste owoce. Musicie go spróbować. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Pierwsze i na pewno nie ostatnie piwo z Browaru Łańcut. Spore zaskoczenie. Oczywiście na plus. Mega palone, wędzone, czekoladowe i kawowe. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Lekkie, owocowe, cytrusowe, orzeźwiające i mega pijalne. Czego by chcieć więcej. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Piwo z Browaru Eureka typu American India Pale Ale
14 BLG 5% ALK.
Piwo zakupione w sklepie "Wódki i Wina" na ul. Studziennej
[www.facebook.com]


Witam wszystkich bardzo serdecznie. Od ładnych paru lat w Polce jak grzyby po deszczu powstają nowe browary. Kilka dni temu w moje ręce wpadła AIPA z Browaru Eureka. Sprawdźmy wiec, czy już mocno wyeksploatowany styl jest jeszcze w stanie nas czymś zaskoczyć. Do dzieła. Z butelki unosi się przyjemny, słodowy, owocowy (dojrzałe owoce) aromat. Nie mogło zabraknąć też cytrusów, ale są one tylko subtelnie zaakcentowane. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą, drobno pęcherzykową pianę. Po kliku chwilach redukuję się ona do postrzępionych skrawków. Trunek barwy bursztynowo-miedzianej. W smaku dominuje solidna podbudowa słodowa i karmel. Całość nie jest przesadnie słodka, raczej wytrawna. Na dalszym planie cytrusy, żywica i zioła. Goryczka średnia, mogłaby być większa. Wysycenie odpowiednie. Dobra pijalność. Podsumowując. Ode mnie piwo dostaje solidną 4. Nie ma jakiś szczególnych wad, ale też nie wychodzi przed szereg na tle dostępnej konkurencji. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"

Wszystko co dobre szybko się kończy. Mowa tu o obecnym weekendzie. Dobrze, że mam coś na otarcie łez. Kolejne piwo z Browaru Trzech Kumpli. Co tu dużo pisać. Pszenica zrobiła tutaj robotę. Jest smacznie, rześko i owocowo. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.



"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"