UWAGA!

Bez higieny

Bez higieny też można żyć najlepszym tego dowodem jest praktyka elbląskich restauracji, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 21 października 1955 r.

Poradźcie mi drodzy czytelnicy, gdzie podróżny, czy też mieszkaniec Elbląga, wchodzący do pierwszego lepszego lokalu EZG może umyć ręce...?
     Tak, to rzeczywiście problem.
     Co prawda, w „Słowiańskiej” jest umywalnia, ale bez ręcznika i mydła.
     W „Bałtyckiej” pozory zostały zachowane. Nie ma tu co prawda umywalki, ale za to duża wywieszka głosi, że „mydło i ręcznik u kierownika”.
     Próbowałem sprawdzić – owszem personel ma ręcznik, ale dla siebie, a nie dla gości.
     W pozostałych lokalach? – senne marzenie. Kto by się takim głupstwem zajmował.
     Bez higieny też można żyć – twierdzą EZG – najlepszym dowodem jest praktyka elbląskich restauracji.
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Teraz za takie coś sanepid odrazu zamknął by lokal albo dali by kare grzywny
  • najwyraźniej ten gryzipiórek musiał ładować posiłek brudnymi paluchami, znaczy się podobnie jak inni nie wiedział do czego służą sztućce
  • Dostaliby i kare i decyzje zamkniecia lokalu, a gdyby jeszcze przez przypadek ktos sie zatrul to sprawa do prokuratora.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ThanatoS(2005-10-22)
  • musieli by przekroczyc granice np. pojechac do wloch, z pewnoscia zamkneli by lokal.fajnie zwalic kloca nie wymyc raczek i usiasc do posilku.....smacznego
Reklama