Jakoś znawców życiorysu Generała jest multum, ale jak chodził w cieniutkim paltociku w zimie szukając jakiejkolwiek pracy to gdzie byliście, ,znafcy, ,?
Ukształtowany charakter w szkole oficerskiej za młodu wedle zawołania, ,Bóg, Honor, Ojczyzna, ,było rzeczywiste i wielu, ,zwykłym zjadaczom chleba, ,niepojęte jak można tak żyć. Nawet kosztem własnej rodziny. .. .A u was 500+, zagrycha do flaszki i następny potomek?
@klmn - to co że chodził w cieniutkim paltociku to bohater? takie były czasy nie było pracy ja też ie miałem butów i kurtek szyła mi je matka ze starych ubrań igłą ręcznie żeby napalić w piecu chodziliśmy do lasu 2 km z saneczkami po drzewo poznałem smak biedy ale nie mam się za bohatera i przestańcie robić na siłę bohatera chyba wam się w głowach pomieszało to jakiś obłęd