Tolkmicko, miasteczko położone nad Zalewem Wiślanym liczące ponad 2.500 mieszkańców posiada wystarczająca sieć sklepów detalicznych - czytamy w Głosie Elbląga z 23 lutego 1965 roku.
Sporo jest tu ładnie urządzonych sklepów spożywczych i przemysłowych. Dzięki staraniom Zakładu Handlu w Elblągu i RZGS w Malborku większość lokali sklepowych zmodernizowano. Obserwuje się natomiast pewne niedobory w branży spożywczej, ale winy za to nie ponosi zakład handlu. Przyczyn szukać należy raczej w rozdzielniku jaki ustala dla powiatu elbląskiego Wydział Handlu Prezydium WRN w Gdańsku. Tolkmicko otrzymuje małe ilości mleka, śmietany, masła, mięsa i innych artykułów spożywczych. Przydziały niektórych artykułów są minimalne i mieszkańcy Tolkmicka muszą jeździć po zakupy aż do Elbląga.
Władze ustalające dla Tolkmicka rozdzielnik muszą zdawać sobie sprawę z tego, że w mieście tym mieszka ponad 2.500 mieszkańców, którzy pracują w kilku zakładach. Trudno im odrywać się od pracy i po zakupy jeździć do Elbląga, odległego od Tolkmicka o 20 km. Jak absurdalne ustalane są rozdzielniki świadczy chociażby fakt, że np. Krynica Morska licząca ok. 800 mieszkańców otrzymuje prawie takie same przydziały masy towarowej jak Tolkmicko.
Władze ustalające dla Tolkmicka rozdzielnik muszą zdawać sobie sprawę z tego, że w mieście tym mieszka ponad 2.500 mieszkańców, którzy pracują w kilku zakładach. Trudno im odrywać się od pracy i po zakupy jeździć do Elbląga, odległego od Tolkmicka o 20 km. Jak absurdalne ustalane są rozdzielniki świadczy chociażby fakt, że np. Krynica Morska licząca ok. 800 mieszkańców otrzymuje prawie takie same przydziały masy towarowej jak Tolkmicko.
(P.)