UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • @Zen - W Wenezueli protesty przeciwko legalnemu rządowi organizowane są przez jankeską agenturę i oligarchów, którym naród wenezuelski pokazał środkowy palec w ostatnich wyborach - to trochę podobna sytuacja do Polski lat 80-tych, kiedy protesty anty-rządowe organizowane były przez tzw. Solidarność i kościół, które otrzymywały na ten cel miliony dolarów od m. in. CIA i watykańsko-włoskiej mafii (są na ten temat już oficjalne publikacje i książki poważnych historyków, przyznał to również swego czasu Lech Wałęsa). Wenezuela obłożona jest również embargiem, które - podobnie jak kiedyś na Kubie - nie pomaga w poprawie sytuacji gospodarczej kraju. Ale na szczęście oba rządy radzą sobie coraz lepiej przy wydatnej pomocy międzynarodowej, m. in. Chin i Rosji - głód i strajki to oczywiście bzdury propagandy waszyngtońskiej i lokalnego uzurpatora Guaido. Jeśli szuka Pan rzetelnych informacji o sytuacji w tamtym regionie, to polecam np. TeleSUR, latynoamerykański kanał tv i sat (w jęz. ang. i hiszp. ) współfinansowany przez rządy Wenezueli, Kuby, Boliwii, Nikaraguy i Urugwaju, a pokazujący sytuację w Ameryce Łacińskiej jaką ona jest naprawdę, a nie wg propagandy jankeskich podżegaczy wojennych. Pozdrawiam:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    3
    tow.Koliński(2019-04-28)
  • Ale miliony dolarów to trochę chyba mało, żeby opłacić tylu ludzi? Tu trzeba raczej miliardów. A przecież Kuba zaczęła się lepiej rozwijać jak właśnie Raul Castro zezwolił w końcu na prywatne sklepy i rolnictwo, zezwolono też na internet i telefon komórkowe, bo wcześniej to kiepsko było u nich z rolnictwem. Nasiona dawali im za późno, albo za mało jak w centralnym planowaniu. To tak jak z pszenicą ozimą w naszym kraju najlepiej jak się posieje do 20 października, a w centralnym planowaniu to nasiona dostarczyliby np w listopadzie, no i przez opóźniony siew plony są mniejsze, albo przez wymrożenie nie ma ich wcale i stąd się bierze głód, a w gospodarce rynkowej rolnik/farmer idzie do sklepu i kupuje wtedy kiedy musi siać, albo kupi wcześniej na zapas i potem wytworzy wystarczającą ilość żywności, a i na eksport jeszcze zostanie i kraj zarobi.
  • A przecież raczej nikt by nie chciał powrócić do ustroju lat 80 w naszym kraju. Problemem jest to, że Ci, którzy sterowali Polską za komuny, to po 89 właśnie najbardziej skorzystali na prywatyzacji i robili najwięcej przekrętów, a nie Ci niby ,, opłacani" przez USA. W końcu przecież przez większość III RP i tak jest do dzisiaj w czołówce najbogatszych osób w Polsce brylowały osoby związane ze Służbami PRL i PZPR.
  • Ps również pozdrawiam. :)
Reklama