Elbląg posiada szereg zakładów gastronomicznych różnych kategorii - czytamy w Głosie Elbląga z 20 kwietnia 1962 roku.
Od pewnego czasu na niektórych lokalach EZG pojawiły się tabliczki z nazwą „Jadłodajnia”. Np. jadłodajnia „Bałtycka” przy ul. Nitschmanna zamiast restauracja „Bałtycka”. Ostatnio, po dokładnym remoncie, w restauracji „Obywatelska” przy ul. 1 Maja, w oknie wystawowym tego lokalu ukazała się nazwa „jadłodajnia”. Nie wiemy, kto jest autorem przemianowania restauracji na jadłodajnie, niemniej pomysł ten, naszym zdaniem, nie należy do zbyt udanych. Bardziej przyziemna, aczkolwiek nie polską, nazwą jest jednak restauracja.
Jadłodajnia łączy w sobie pojęcie knajpy z garkuchnią. Już w roku ubiegłym liczni turyści przybywający do Elbląga, wyrażali zdziwienie, dlaczego tak przyjemny lokal, jak „Bałtycka”, nazwany został jadłodajnią. W roku bieżącym, dzięki „pomysłowości” dyrekcji EZG, wszystkie elbląskie restauracje zostaną zamienione na jadłodajnie i to nie tylko z nazwy.
Jadłodajnia łączy w sobie pojęcie knajpy z garkuchnią. Już w roku ubiegłym liczni turyści przybywający do Elbląga, wyrażali zdziwienie, dlaczego tak przyjemny lokal, jak „Bałtycka”, nazwany został jadłodajnią. W roku bieżącym, dzięki „pomysłowości” dyrekcji EZG, wszystkie elbląskie restauracje zostaną zamienione na jadłodajnie i to nie tylko z nazwy.
(sg)