W Elblągu przy ul. Giermków, młody człowiek uległ śmiertelnemu zatruciu gazem świetlnym, informował Dziennik Bałtycki z 10 maja 1963 r.
Późnym wieczorem 7 bm. władze śledcze w Elblągu zaalarmowano tragicznym wypadkiem, jaki zdarzył się przy ul. Giermków. W kuchni tego mieszkania zastano leżącego na posadce mężczyznę nie dającego znaku życia. Przybyły lekarz stwierdził już tylko zgon. Tragicznie zmarłym okazał się lokator mieszkania 25-letni Andrzej N, zatrudniony w Zakładach Mechanicznych jako inspektor bhp. Ustalono, że młody człowiek uległ śmiertelnemu zatruciu gazem świetlnym.
oprac. Olaf B.