Suszące się pieluszki, wietrzące się kołdry i poduszki oraz powiewające na wietrze obrusy są codziennym motywem dekoracyjnym okien i balkonów domów przy ul. Hetmańskiej i ul. Giermków, informował Głos Elbląga z 19 września 1962 r.
Domy przy ul. Hetmańskiej i ul. Giermków w Elblągu otrzymały ostatnio piękne kolorowe elewacje. Niestety, szpecą je powiewające na balkonach pieluszki dziecięce, a także intymne części bielizny damskiej i męskiej. Suszące się pieluszki, wietrzące się kołdry i poduszki oraz powiewające na wietrze obrusy są codziennym motywem dekoracyjnym okien i balkonów domów przy wspomnianych ulicach.
Czyżby mieszkańcy bloków nie zdążyli zapoznać się z instrukcją ADM zabraniającą tego rodzaju dekoracji? Należałoby poinformować mieszkańców tej pięknej dzielnicy, że tego rodzaju dekoracje są nie tylko żenujące, ale świadczą również o braku kultury. Na tą wątpliwą dekoracją patrzą nie tylko mieszkańcy Elbląga, ale często i turyści zagraniczni, którzy licznie odwiedzają nasze miasto.
Czyżby mieszkańcy bloków nie zdążyli zapoznać się z instrukcją ADM zabraniającą tego rodzaju dekoracji? Należałoby poinformować mieszkańców tej pięknej dzielnicy, że tego rodzaju dekoracje są nie tylko żenujące, ale świadczą również o braku kultury. Na tą wątpliwą dekoracją patrzą nie tylko mieszkańcy Elbląga, ale często i turyści zagraniczni, którzy licznie odwiedzają nasze miasto.
oprac. Olaf B.