UWAGA!

Złośliwość Neptuna

W niedzielę 24.07 statki odchodzące według rozkładu z Krynicy Morskiej o godz. 15 odeszły do Elbląga o 20 minut wcześniej, pozostawiając masę osób nie na lodzie co prawda, ale na molo, informował Elbląski Głos Wybrzeża z 11 sierpnia 1955 r.

Tego, co się dzieje przy kasie Żeglugi w Elblągu, nie można sobie inaczej wytłumaczyć, niż złośliwym usposobieniem Neptuna.
     Na to, żeby dostać bilet do Krynicy Morskiej czy też do Ostródy, trzeba mieć bary jak Herkules i nerwy jak postronki. Okienko kasy normalnie otwierane jest na godzinę przed odjazdem statku.
     Nie byłoby w tym tragedii – ale w wypadku przybycia wycieczki – „umarł w butach: z biletu nici”... Wycieczka ma pierwszeństwo.
     Dlaczego w okresie wzmożonego ruchu Żegluga nie uruchomi drugiego okienka dla turystów indywidualnych?
     Złośliwość elbląskiego Neptuna spod znaku Żeglugi czasami przekracza tzw. granice przyzwoitości. Konkretnie: w niedzielę 24.07 statki odchodzące według rozkładu z Krynicy o godz. 15 odeszły do Elbląga o 20 minut wcześniej, pozostawiając masę osób nie na lodzie co prawda, ale na molo.
     Czyżby rozkład jazdy przeznaczony był tylko dla pasażerów?
     
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w dziale Dawno temu

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • na szczęście teraz z tym problemów nie ma :D może dla tego że niewielu stać na "przejażdżkę" do ostródy ...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    KAKTUSPROWOKATOR(2005-08-11)
Reklama