ASF to wyłącznie problem polityczno finansowy, sztucznie napędzany aby pewne osoby zarobiły a jak zwykle polscy hodowcy stracili. Produkujemy dużo świetnej jakości wieprzowiny i wielu konkurentów to przeszkadza. Płot to nie rozwiązanie! Wektorem przenoszacy chorobe są też ptaki, gryzonie czy jkiekolwiek zwierzę lub środek transportu który pokona granice. Ponadto ASF już u nas jest więc jaki sens budowy płotu? Odpowiem - ktoś musi zarobić. A jeszcze inaczej. skoro ASF u dzika ma powodować śmiertelność od 80-100procent populacji to dlaczego jakoś nie widać w lasach, na polach czy łąkach ich trupów? Odpowiem - nie jest tak źle a sporo tzw. badań to fałsz. Kto przesledzi dokładnie historie tej choroby i towazyszacce jej czynniki ekonomiczne to zrozumie o czym pisze. Jedno wielkie oszustwo. Szkoda, że jednocześnie dostaje się dzikim bo ich mięso cenię wysoko a przez te polityczna fikcję znacznie utrudniali mi do niego dostęp, zresztą zwykłym zjadaczom również, tak więc dodatkowo niszczy się Polski rynek dziczyzny. Patologiczny kraj dający się sterować zagranicznym gospodarkom.