Kary udzielane przez NFOSiGW wynoszą 0,3% do 5% a w przypadku recydywy do 15%. Tak więc w przypadku EPEC była to kara max. No chyba, ze poruszony zostanie temat pierwszej części przetargu ( recydywa) to kara może wzrosnąć do 15% całego zadania. Tylko czemu karać elblążan bo i tak to 600+ kilka milionów oni zapłacą. Ważne jest jedno, nałożona kara potwierdza przez kolejny organ Państwa wał tego przetargu a za zawyżenie wartości już płacą odbiorcy ciepła. Teraz czas na Olsztyn, który zadenuncjował nasz ulubiony prezes w swoim wyjaśnieniu do CBA.