UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Panie Kulas, zagospodarowanie terenów poza miastem w dłuższej perspektywie wydaje się koniecznością, w obliczu wyzwań wiążących się z budową kanału przez Mierzeję. W mieście po prostu nie starczy terenów, jak Białoruś i Ukraina utworzą w Elblągu swoje terminale i centra logistyczne. Natomiast na handel z Rosją bym nie liczył - to będzie opłacalne jeszcze przez 10 - 20 lat - tak długo, jak długo granica polsko-rosyjska jest patologiczna. Ale "nie daj Boże" sytuacja się ucywilizuje i granica z obwodem upodobni się do tej polsko-niemieckiej, a Rosja ujednolici z UE ustawodawstwo gospodarcze i utworzy z Europą strefę wolnego handlu, na granicy polsko-rosyjskiej utworzą stanowisko przestawcze systemu SUW-2000 więc zniknie bariera różnej szerokości torów - i co wtedy? Po co wtedy korzystać z wody na tak krótkim odcinku? Wszystko od razu pójdzie lądem. Nota bene, jak chcemy przewieźć towar z Warszawy do Berlina, to po prostu pakujemy go na TIRa lub pociąg i wieziemy prosto do Niemiec, a nie: najpierw lądem do portu w Policach, stamtąd na barkę i 40 km po Zalewie Szczecińskim do portu niemieckiego, i dalej lądem do Berlina. Handel morski Elbląga z Rosją rozwijał się dzięki patologicznej sytuacji na granicy, a jak patologii nie będzie, straci rację bytu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Baltic(2008-07-01)
  • Ludzie, popatrzcie na te zdjęcia! To wszystko wygląda strasznie, jak - nikogo nie obrażając - w jakiejś Albanii!!! Leon
  • Baltic Zastanów się Pan nad tym co mówisz. Współczesny transport morsku opiera się na kontenerach, które wożą statki o zanurzeniu którego nigdy na zalewie nikt nie osiągnie. Statki te zawijają do kilkudziesięciu baz kontenerowych rozsianych na świecie. Bazy te zapewniają błyskawiczną obsługę statku, przez co postój w porcie trwa od kilku do kilkunastu godzin. Z uwagi na bliskość takich baz w Gdańsku i Gdyni utopią jest dyskusja dotycząca wielkiej żeglugi transoceanicznej na Zalewie Wiślanym. Twierdzenie o powstaniu w Elblągu i jego okolicach centrów logistycznych Ukrainy i Białorusi to propaganda partyjna w stylu budowy drugiej Polski i drugiej Japonii. Jedyną szansą na rozwój terenów nad zalewowych jest turystyka i lokalny transport ( kabotażowy) towarowy. Przekop to jest śpiewka przyszłości, po zrealizowaniu lokalnego planu rozwoju infrastruktury turystycznej całej zlewni Zalewu Wiślanego - terenu obejmującego Iławę, Malbork, Braniewo, Frombork, Stegnę, Kąty, Krynicę Morską i Piaski. Żeby przyciągnąć turystę trzeba mu coś zaoferować a nie mówić że jak zrobimy przekop to turysta przyjedzie. Życzę owocnego i logicznego myślenia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    seniorek(2008-07-01)
  • Białoruś ma w nosie polskie porty od momentu, kiedy nasze idiotyczne przepisy i zachcianki spowodowały zastój w transporcie z tamtej strony. Mając w podobnej odległości duży i prężnie działający port w Kłajpedzie, z doskonałym połączeniem drogowym, tylko kretyn wybierze przepychanie sie siódemką i stanie na granicy w Kukurykach. O przeciskaniu sie białostockimi ścieżkami nie wspominając. Także panie Baltic, kit wciskaj jakims ignorantom- może się na to złapią.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    RAPAPORT_XXL(2008-07-01)
Reklama