UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • wg : Panie Włodku, dziękuję za wyrazy uznania :) Aborygen : Masz absolutną rację. Normalność w tym kraju może ( nie musi) nastąpić wtedy, kiedy za swoje decyzje urzędnik będzie ponosił pełną odpowiedzialność karną i materialną. Dziś mogą Ci zrujnować życie swoimi decyzjami i za nic nie odpowiadają.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rapaport_XXL(2008-04-13)
  • Mówiąc o przedmówcy miałem do czynienia z Aborygenem. Tryb Wniosku o udostępnienie informacji publicznej jest jak najbardziej zasadny. I nie strasz mnie Pan służbami, bo już nie jedne służby mnie dawno prześwietliły.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jakub Łoginow(2008-04-13)
  • WojŁawrynowicz Panie Włodku : „ tu nie ma sporu o to, że nie turbiny, a turystyka jest szansą rozwoju naszego regionu. To chyba dla wszystkich "oczywista oczywistość". ” Dla mnie oczywiste nie jest niestety. Turystyki wszyscy maja pełne usta, ale to tylko słowa, słowa, słowa. .. Nie funkcjonuje żadne ciało formalna, działające skutecznie na jej rozwój. Nasz praca, (całego zespołu ludzi) by powołać Elbląską Lokalną Organizacje Turystyczną została zmarnowana. Ani przekop ani Kanał Elbląski nie maja gospodarza. Argumenty przeciwników przekopu są często sprzeczne i często zawężają się do fragmentu działań. I nie rozumiem myślenia albo-albo czy jajo czy kura? Nie wyobrażam sobie budowy przekopu beż inwestycji w infrastrukturę i odwrotnie. Żaden z argumentów przeciwników przekopu do tej pory mnie nie przekonał. A jak kiedyś wielka woda / OBY NIE!!!/przeleje się prze wały, bo akurat zabraknie tych 10-15 cm, które daje kanał ulgi, to przeciwnicy będą patrzeć rodzinom ofiar w oczy i liczyć milionowe straty. Co do zanieczyszczeń, zalewu to mam pytanie: Czy jak nie będzie przekopu to nie będą one problemem? I czy łatwiej uzyskać będzie można fundusze na oczyszczenie zalewu, jak region będzie się rozwijał, czy przy obecnej stagnacji?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-04-13)
  • WojŁawrynowicz Ogromne pieniądze przeszły już obok naszego regionu. Z pieniędzy farowskich można było już postawić Truso, skansen wsi żuławskiej, mariny i zagospodarować Kanał Elbląski. To są zmarnowane szanse. Teraz bijąc pianę marnujemy następne. To Sopot postawi marinę na sztucznej wyspie a my będziemy gadać, gadać, gadać. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-04-13)
  • WojŁawrynowicz Pomysł pana Jakuba, by się spotkać i przedstawić swoje argumenty w sposób konstruktywny mi się podoba. Może pomyśle o jakieś wspólnej debacie. I prośba do przeciwników i zwolenników przekopu, nie róbmy wycieczek osobistych, odrzucimy negatywne emocje – nie wzmacniają one argumentów. NIE MUSIMY ZACHOWYWAĆ SIĘ JAK GRO POLSKICH POLITYKÓW, SZANUJMY SIĘ NAWZAJEM !!!.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    WojŁawrynowicz(2008-04-13)
  • Panie Łoginow, w żadnym miejscu nie posunął bym się do straszenia Pana czymkolwiek. mogę co najwyżej obiecać :)) Doczekamy sie publicznej odpowiedzi na postawione publicznie pytania, czy nie ? Jakoś tak nagle zmienił Pan ton. .. nagle okazujemy się mądrzy. .. wcześniej byliśmy prymitywnymi opluwaczami, gówniarzami. .wcześniej sobie Pan nie życzył, teraz sobie życzy. .. skąd taka nagła zmiana frontu ? Jak dla mnie do momentu otrzymania odpowiedzi na pytania i materiałów z Kijowa - EOT. Odeszliśmy bowiem od meritum sprawy na rzecz personal war.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rapaport_XXL(2008-04-13)
  • Panie Rapaport, chcę zauważyć, że Pan również zmienił ton i przestał mnie lekceważąco nazywać "studencikiem". Skąd ta zmiana? Proszę sformułować pytania na piśmie, a otrzyma Pan odpowiedź. Ale chyba nie muszę wspominać, że we wniosku nie może Pan się podpisać nickiem? A tak prywatnie - skąd to z góry negatywne podejście do mojej skromnej osoby? No i kto to pomyślał, żeby jakiegoś "studencika" musiało KGB prześwietlać, niech Pan się w końcu zdecyduje bo sam Pan sobie przeczy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jakub Łoginow(2008-04-13)
  • Szanowny studenciku ( lepiej ? ) :))) Zmiany nie ma żadnej. Może poza tym, że coraz bardziej mnie Pan zadziwia swoją nieporadnością. Szczególnie zabawne są Pańskie próby poznania mojej tożsamości. Sądzi Pan, że nie znam ustawy na którą się powoływałem ? Ale. .. est modus in rebus. .. dostanie Pan wniosek, zgodnie z Ustawą. .i nigdy nie pozna moich personaliów, jeśli sam tego nie zechcę :))) Może w Pańskiej ojczyźnie egzystuje KGB. W mojej takimi sprawami zajmuje się BBN, ABW. Prywatnie, Panie Łoginow, jest mi Pan obojętny jak zeszłoroczny śnieg. Ale przestaje Pan być, kiedy pańskie działania zaczynają dotyczyć miasta w którym mieszkam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rapaport_XXL(2008-04-13)
  • Czekam z niecierpliwością, mentorze. W mojej ojczyźnie Polsce również nie ma KGB, co nie oznacza, że nie pracują na tym obszarze służby specjalne pewnego państwa bardzo zainteresowanego, by nie powstała "oś strategicznego partnerstwa" Ukrainy, Polski i Szwecji, zdolna m. in. wpłynąć na zablokowanie budowy Gazociągu Północnego z przyczyn ekologicznych. Po to właśnie Ukraińcy dołączają się do Konwencji Helsińskiej i zacieśniają swe związki z Bałtykiem, m. in. poprzez stworzenie przyczółka portowego i naukowego w Elblągu. Z punktu widzenia miasta jest to szansa na powstanie nowych miejsc pracy, nowych inwestycji. Nowy "ukraiński port" powstanie w formie spółki polsko-ukraińskiej, być może z udziałem kapitału ze środków publicznych Ukrainy (spółki państwowe i komunalne). Polska Ambasada w Kijowie wie o wszystkim od samego początku i aprobuje ten pomysł, podobnie MSZ. Według nich jest to zgodne z polskimi interesami narodowymi, których istotnym elementem jest "strategiczne partnerstwo" Polski i Ukrainy. "Bałtycka Ukraina" to wypełnienie konkretną treścią pustych do tej pory deklaracji o sojuszu z Ukrainą. Oczywiście, że Rosji to się nie podoba, ale nie ze względu na port w Elblągu i przekop, tylko ze względu na otoczkę polityczną. Oczywiście, że w oficjalnym dokumencie Panu tego nikt nie napisze tak jak ja teraz (chociaż nie jest to żadna tajemnica). Jako inteligentny człowiek powinien Pan to zrozumieć i zaakceptować, mimo swojej niechęci wobec Ukraińców.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jakub Łoginow(2008-04-13)
  • I dlatego właśnie zachęcam do kontaktu osobistego lub mailowego, bo nie jest moją intencją odkrywanie wszystkich kart dotyczących strategicznych interesów Polski na forum publicznym wiedząc o tym, że w Kaliningradzie z zainteresowaniem śledzą ten temat bynajmniej nie dlatego, że chcą Polskę i Ukrainę w tym wspomóc. Nasza otwartość w informowaniu zainteresowanych rozwojem Elbląga mieszkańców może równie dobrze polegać na przekazaniu interesujących im wiadomości osobiście, a nie odkrywaniu wszystkiego na forum. Droga zapytania w formie wniosku o informację publiczną to właśnie dobry tryb informowania w tych sprawach, choć są jeszcze inne dobre kanały - np. mniej formalna droga mailowa czy właśnie spotkanie. Tak po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że wolałbym jednak pozostać szarym "studencikiem" i nie rzucać się w oczy służbom sąsiadów z Północy, chociaż oni już i tak pewnie swoje wiedzą. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jakub Łoginow(2008-04-13)
  • Pojawiły się też komentarze typu "skoro port buduje się dla Ukraińców, to niech Ukraińcy dołożą się do budowy kanału". Z różnych względów rozwiązaliśmy tę kwestię nieco inaczej. "Wkładem" Ukrainy będzie ich zaangażowanie, również finansowe, w ochronę środowiska zlewiska Bałtyku. Do tej pory bowiem ogromne ilości ścieków trafiają z Zachodniej Ukrainy do Bałtyku poprzez dorzecze Bugu i Sanu, a Ukraina niezbyt aktywnie się tym przejmowała. W ramach "Bałtyckiej Ukrainy" rząd ukraiński zainicjował procedurę dołączenia się do Konwencji Helsińskiej, do czego przez ostatnie kilkanaście lat bezskutecznie namawiali Ukraińców Skandynawowie. Są też tworzone inne instytucjonalne formy współpracy w tej dziedzinie, że się tak enigmatycznie wyrażę, choć jeszcze trzeba trochę poczekać na konkretne efekty. Sprawa ruszyła z miejsca, a kwestia Konwencji Helsińskiej to namacalny dowód naszej skuteczności. Zainteresowanym przedstawię do wglądu dokumenty w tej sprawie, ale upublicznić mi ich nie wolno. Pozwólcie również, że te wszystkie kwestie bliżej wyjaśnię napełniając treścią portal "Bałtycka Ukraina", co już czynię, ale wymaga to czasu. Tak z przekąsem powiem, że nie jesteśmy tacy naiwni czy nazbyt optymistycznie nastawieni, jak większość z was sądzi i za słowami o prowadzeniu rozmów z Ukrainą i 3 mln ton ładunków stamtąd nie kryją się tylko puste słowa. Układanka pod nazwą "Bałtycka Ukraina" to wielka szansa i wynik splotu sprzyjających okoliczności, które drugi raz się nie pojawią.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jakub Łoginow(2008-04-13)
  • Mam nadzieję, Rapaport, że teraz już mniej więcej rozumiesz o co chodzi z "Bałtycką Ukrainą" i "ukraińskim portem w Elblągu". Swoje wnioski o informację skieruj również do Konsulatu Generalnego Ukrainy w Gdańsku, polskiego MSZ, Ambasady RP w Kijowie, sekretariatu HELCOM w Helsinkach, Ministerstwa Transportu i Łączności Ukrainy, Ministerstwa Przyrody Ukrainy, Rady Obwodu Lwowskiego i Urzędu Miasta Łucka, a dostaniesz kompleksową odpowiedź na wszystkie swoje wątpliwości w granicach kompetencji tych urzędów. Zarząd Portu w Elblągu nie może się wypowiadać w ich imieniu, my jesteśmy tylko częścią tego przedsięwzięcia. Co do pozostałych pytań postawionych mi na tym forum: jestem obywatelem RP, tak to ja jestem autorem artykułu "Polakom nie zależy na porozumieniu", jak również kilkuset innych artykułów, w tym o Bałtyku i portach, moje zdanie odnośnie Pana Konsula Generalnego RP we Lwowie jest jednoznaczne i znane publicznie, między innymi dlatego, że omal nie przypłaciłem życiem szkodliwej działalności tej placówki (nie będę o tych sprawach dyskutował na forum), z polskimi dyplomatami w Kijowie jestem w dobrych kontaktach, kto mnie finansuje - bez komentarza, tak do moich obowiązków należy między innymi redagowanie strony www. baltic-ukraine. com, która jest jednak przedsięwzięciem prywatnym i nie obowiązuje jej BIP, nie jestem urzędnikiem tylko niskiego szczebla managerem komercyjnej spółki i prześwietlały mnie już służby specjalne Polski, Ukrainy, Rosji i Białorusi.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jakub Łoginow(2008-04-13)
Reklama