Kary umowne to początek problemów Urzędu Milejskiego z tą inwestycją, bo gdy go już zbudują i otrzymają zapłatę wierzyciele rzucą się na kasę przelaną przez UM i spółka upadnie. A moje pytanie brzmi co z okresem gwarancyjnym wykonania robót przez ta firmę po zakończeniu inwestycji - usłyszą nagrany głos na sekretarce, w sprawie gwarancji należy dzwonić na Berdyczów? ( może lepiej zawczasu wycofać się z tego wykonawcy-i zapłacić kary umowne).