UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A co taki młodzian Józefowski ma pojęcie o ciężkim życiu w biedzie i drugi gamoń Witkowski co teściowa mu życie uratowała bo by rowy szpadlem kopał Weżcie się do roboty bo was powiozą razem z tym Wójtem i tymi od Rajtana bo gmina idzie na psy Awyborcy wam nie popuszczą
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    była radna(2011-11-06)
  • Bieda gmin i świadomość inwestorów o stanie energetyki krajowej dyskryminują wszystkie działania w sprawie farm. Niebawem stara sieć energetyczna nie będzie w stanie odbierać i przesyłać wyprodukowaną przez wiatraki energię. Kurczą się też wolne tereny. Potrzebne są miliardowe nakłady w cały krajowy energetyczny system i inwestycja w atom. Może być stop dla farm na lata. Ta świadomość inwestorów powoduje wyścigi – kto pierwszy ten lepszy. Ten wyścig jest jedną z przyczyn bezlitosnego wykorzystywania przez inwestorów biedy w gminach, burdelu w przepisach, niekompetencji urzędników (oraz innych słabości o których nie wspomnę), do realizacji celu. Dla Gmin to z kolei ratunek finansowy dla pokrycia bieżących wydatków (często pozorny - utracone subwencje). Dla „ szczęśliwców” którzy się załapią i wiatraki staną na ich gruncie to poważne wsparcie finansowe. Inni mają przesrane i protestują. Często ci co jeszcze przed chwilą byli za ale wiatrak postawią u sąsiada. Gminny Szogun - liczy się tylko teraz, przyszłość nie istnieje. Kto wyrwie ten będzie miał. Reszta jest pretekstem. Czerwony
  • chetnie sprzedam mieszkanie z dzialka i trawnikiem 200 metrow od waszej "eko-energii' i zobaczycie jak ceny nieruchomosci nagle spadna co najmniej o polowe a sprzedaz tego nie zwroci wam kosztu dojazdu do miasta a jezeli Gronowiacy chcecie miec turbiny wiatrowe w gminie to postawcie je w odrebie swijej wiochy a nie tam gdzie bedzieci patrzec ni nie z odleglosci 7 kilometrow albo postawci kazda jedna osoba taki mniejszy na swoim podworku bo taka opcja tez jest droga wolna
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    przeciwko wiatrakom(2011-11-06)
  • Pan Prezes błysnął cynizmem( nie sadze żeby to był brak wiedzy) pisząc o nieprawdopodobnych, historiach typu:. ., choroby, na które zapadną mieszkający blisko elektrowni. „ Na podstawie zespołu powtarzających się objawów wyodrębniono nową jednostkę chorobową-syndrom turbiny wiatrowej – charakteryzującą się: zaburzeniami snu, bólami i zawrotami głowy, szumem lub uciskiem w uszach, różnego rodzaju zawrotami głowy, nudnościami, pogorszeniem ostrości widzenia, tachykardią itd. itd. Objawy te ustępowały po opuszczeniu miejsca zamieszkania, pojawiały się ponownie po powrocie do tych miejsc. Obecnie ilość badań i publikacji jest na tyle wystarczająca, aby nie kwestionować szkodliwego i uciążliwego wpływu infradźwięków wytwarzanych przez turbiny wiatrowe. ” To fragment opracowania z 2011r. Biura Analiz i Dokumentacji Senatu Rzeczpospolitej pt. „ Energetyka wiatrowa a społeczności lokalne” . Rozumiem Buraki z Gronowa ale Buraki z Senatu też ? Czerwony
  • Pan Prezes błysnął cynizmem( nie sadze żeby to był brak wiedzy) pisząc o nieprawdopodobnych, historiach typu:. ., choroby, na które zapadną mieszkający blisko elektrowni. „ Na podstawie zespołu powtarzających się objawów wyodrębniono nową jednostkę chorobową-syndrom turbiny wiatrowej – charakteryzującą się: zaburzeniami snu, bólami i zawrotami głowy, szumem lub uciskiem w uszach, różnego rodzaju zawrotami głowy, nudnościami, pogorszeniem ostrości widzenia, tachykardią itd. itd. Objawy te ustępowały po opuszczeniu miejsca zamieszkania, pojawiały się ponownie po powrocie do tych miejsc. Obecnie ilość badań i publikacji jest na tyle wystarczająca, aby nie kwestionować szkodliwego i uciążliwego wpływu infradźwięków wytwarzanych przez turbiny wiatrowe. ” To fragment opracowania z 2011r. Biura Analiz i Dokumentacji Senatu Rzeczpospolitej pt. „ Energetyka wiatrowa a społeczności lokalne” . Rozumiem Buraki z Gronowa ale Buraki z Senatu też ? Czerwony
  • Wiatraki blisko domów NIE. Poza tym jest to bardzo droga energia odnawialna.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wicher(2011-11-07)
  • "Wyjaśnialiśmy, że nikt nie postawi ich w odległościach mniejszych niż wskazują przepisy. " - heh, niech to powiedzą tym mieszkańcom, którzy mają prawie na głowach postawione wiatraki przy trasie Malbork - Sztum albo tych obok Pelplina. .. Gmina dostanie kase, a ludzie bedą sami świecić po nocach. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    obserwer(2011-11-07)
  • Dochód dla gminy to bajki, proszę przeczytać krusznia.blogspot.com tak trzymać! Pozdrawiamy i też walczymy, Krusznia
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Krusznia(2011-11-27)
Reklama