faktycznie dziwne, przecież ebląg to małe miasto i niewiele osob działa w kulturze. nic wiec dziwnego, ze powtarzaja sie te same osoby. popatrz na etk na przyklad
Powinno być tak: przychodzą do Pana do Urzędu ludzie, żeby zdjąć wystawę. Pan z Urzędu prosi te osoby o wniosek z uzasadnieniem i z podpisami, by wszystko było prawdziwe i rzetelne. Jeżeli czuje się kompetentny w sprawie sztuki, wzywa Dyrektora Galerii i daje mu polecenie na piśmie, by zdjął wystawę. Dyrektor zawiadamia, że decyzją zwierzchnika został zobowiązany zdjęcia wystawy. A jak wyszło? Wszyscy wiemy.