To, że ty i twoja rodzina konwencji nie łapią nie jest dla mnie dziwne, w tym szczególnym miejscu, jakim jest Elblag, wszak 60 lat socrealizmu na ciele lumpenproletariatu zrobiło swoje i ogon potencji miasta zjadany przez władze i miejscową pożal się boże społeczność jest faktem – złomowce kwitną!!!!!
Konwencje w sztuce to ja akurat doskonale "łapie", i to nie tylko dlatego, że - nie chwaląc się - mam 4 fakultety z zakresu humanistyki. Lumpenploretariatem mentalnie to są raczej współczesne wykształciuchy, które nie potrafią czytać ze zrozumieniem i nie dociera do nich, że wspomnienia robotników mogą być odmienne od wspomnień artystów, ale żeby to zrozumieć trzeba umieć patrzeć z różnej perspektywy i mieć świadomość, że każdy inaczej postrzega tę samą rzecz i ma do tego prawo. Poza tym te rzeźby i rzekoma współpraca robotników i artystów to właśnie jest socrealizm i komunizm i jego propagitka - dziwne, że ktoś komentując nie ma tej podstawowej wiedzy.