UWAGA!

Korzystajcie, ile się da

 Elbląg, Korzystajcie, ile się da
(fot. AD)

Trwają „Dni Erasmusa” w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Elblągu. – Wybrałam Polskę, bo byłam tu już wcześniej i bardzo mi się spodobała – mówi Anett, studentka ekonomii z Węgier. – Ze wszystkich polskich miast Elbląg spodobał mi się najbardziej, nie tylko ze względu na dobrą bazę naukową i organizacyjną, ale także ze względu na moją pasję. Interesuję się fotografią, a tutaj jest bardzo dużo ciekawych miejsc, które można pokazać.

„Dni Erasmusa” to świetna okazja, aby porozmawiać z osobami, które uczestniczyły w programie, poznać studentów zagranicznych oraz dowiedzieć się wszystkiego, co nas interesuje.
       Erasmus to program sektorowy skierowany do szkolnictwa wyższego, który wchodzi w skład unijnego programu „Uczenie się przez całe życie” (LLP – the Lifelong Learning Programme) na lata 2007-2013. Jego celem jest podnoszenie jakości kształcenia poprzez rozwijanie współpracy międzynarodowej oraz wspieranie mobilności studentów i pracowników szkół wyższych. Umożliwia on m.in. wyjazdy zagraniczne na studia oraz praktyki, ale także niesie ze sobą dodatkowe korzyści.
       – Przede wszystkim studenci uczestniczący w wymianie szkolą swój język, poznają inne kultury i zwyczaje, mogą sprawdzić, jak działa system edukacji w innych krajach. Mają szansę, aby odnaleźć się w międzynarodowym środowisku – mówi Iwona Dwojacka, koordynator LLP Erasmus w PWSZ. – Mogą też zdobyć doświadczenie zawodowe, jeśli zdecydują się na praktyki. Jest to na pewno pomocne i mile widziane na rynku pracy.
       Zainteresowani programem studenci mają różne oczekiwania dotyczące wyjazdu.
       – Jestem nastawiony przede wszystkim na poznanie innych kultur, zwiedzanie nowych miejsc – przyznaje Tomasz, student II roku filologii angielskiej. – Nie wiem dokładnie, gdzie pojadę, na razie chciałbym się dowiedzieć, jakie mam na to szanse.
       – Studiuję germanistykę, dlatego, jeśli miałabym wybrać kraj, byłyby to Niemcy – mówi Katarzyna, studentka I roku filologii germańskiej. – Interesuje mnie przede wszystkim możliwość zostania tam już po wymianie. Ważne jest także to, że mogłabym cały czas używać języka niemieckiego, nie tylko w czasie zajęć.
       Erasmus to nie tylko wyjazdy polskich studentów, ale także pobyt studentów zagranicznych.
       – Wybrałam Polskę, bo byłam tu już wcześniej i bardzo mi się spodobała – wyznaje Anett, studentka ekonomii z Węgier. – Uważam, że nasze kultury są podobne, lubię także polską muzykę. Ze wszystkim polskich miast Elbląg spodobał mi się najbardziej, nie tylko ze względu na dobrą bazę naukową i organizacyjną, ale także ze względu na moją pasję. Interesuję się fotografią, a tutaj jest bardzo dużo ciekawych miejsc, które można pokazać.
       – Wybraliśmy Polskę, która może nie jest tak popularna jak Francja czy Włochy, ale równie ciekawa – to opinia Eusebia i Jesusa, studentów mechaniki i budowy maszyn z Hiszpanii. – Słyszeliśmy także wiele dobrego o ludziach w Polsce, o ich przyjaznym nastawieniu. Bardzo spodobał nam się Elbląg, jest mniejszym miastem, większość osób się zna, przez to czujemy się tu jak w rodzinie.
       Wśród pytań i wątpliwości pojawiały się przede wszystkim te, które dotyczyły finansów.
       – Trzeba pamiętać, że uczelnia dofinansowuje pobyt, ale nie pokrywa kosztów w całości –wyjaśnia Iwona Dwojacka. – Wiele zależy od studenta, od jego indywidualnych potrzeb. Można jednak uzyskać pomoc, np. przy zakwaterowaniu w akademiku, który bywa zazwyczaj tańszy niż mieszkania prywatne.
      

 


       Warto jednak skorzystać z szansy, jaką daje Erasmus, o czym mówili studenci, którzy już byli na wymianie.
       – Jest to niesamowita przygoda, którą wspomina się całe życie – uważa Mateusz, student II roku filologii angielskiej. – Wprawdzie potrzebny jest jakiś wkład własny, wiele tu zależy od naszych potrzeb, ale korzyści, jakie mamy z wyjazdu, są o wiele cenniejsze niż pieniądze. Byłem na Erasmusie w Czechach. Najbardziej podobało mi się to, że Czesi rozumieją język polski i nie mają uprzedzeń do Polaków. Poza tym miałem okazję zobaczyć, jak wygląda system edukacji w innym kraju i muszę przyznać, że ten czeski bardzo mi się spodobał. I oczywiście okazja do poznania osób z różnych krajów, wspólnych spotkań i imprez.
       Zainteresowani studenci mogą jeszcze jutro wybrać się na spotkanie w ramach „Dnia Erasmusa” – będzie się odbywało w budynku PWSZ przy ul. Grunwaldzkiej w godzinach od 10 do 12.
       – To wielka szansa dla studentów – dodaje Iwona Dwojacka. – Dlatego apeluję do młodych – korzystajcie z takich możliwości, ile się da.
      


Najnowsze artykuły w dziale Szkoły i uczelnie

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama