UWAGA!

Podróże bez dyplomu

Elbląscy studenci, podobnie jak ich koledzy z innych uczelni w kraju, coraz częściej podejmują decyzję o wyjeździe za granicę. To dla nich szansa na poznanie nowych miejsc, ludzi oraz okazja do zarobienia pieniędzy. - Studia można skończyć zawsze, wyjechać nie - twierdzą studenci.

Studenci, którzy decydują się na wyjazd nie porzucają studiów, a jedynie zawieszają swoją edukację występując o tzw. urlop dziekański. O taki urlop może starać się każdy student. Piątki w indeksie nie gwarantują pozytywnego rozpatrzenia wniosku, choć na pewno lepszym studentom chętniej udzielane są urlopy. Każdy wniosek rozpatrywany jest przez dziekana danego instytutu. Studentowi Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu może być udzielony urlop semestralny lub roczny.
     Tomasz Nakonieczny, obecnie student IV roku na wydziale administracji samorządowej i finansów publicznych PWSZ do Londynu wyjechał we wrześniu 2002 r. Chodził tam do szkoły dla obcokrajowców, pracował w sklepie z materiałami budowlanymi. Razem ze znajomym wynajęli dom, w którym zamieszkali z Węgrami, Hiszpanami i Rosjankami. Tomasz mieszkał w pokoju z Węgrami. Polubili się. W sklepie, w którym pracował, panowała bardzo dobra atmosfera. Nie było konfliktów między pracownikami a kierownikiem.
     - W Anglii można bardzo szybko awansować - mówi Tomasz. - Zaczyna się od stanowiska sprzedawcy, a po niedługim czasie można być już menadżerem sklepu.
     Tomek dwa razy w roku przyjeżdżał do Polski. Tu zostawił rodzinę i dziewczynę.
     - Po powrocie do kraju było mi ciężko - wyznaje. - W domu nie wiedziałem, co mam ze sobą zrobić. W Anglii miałem czas zorganizowany od rana do wieczora. Żyłem w niesamowitym tempie, w zupełnie innej rzeczywistości. Co tu dużo mówić - Londyn to nie to samo co Elbląg.
     Kolega Tomka, Leszek Linkowski, również student PWSZ planuje na wakacje wrócić do Nowego Jorku, gdzie przez osiem miesięcy pracował jako instruktor tańca.
     - To, czego tam doświadczyłem, nigdy nie spotkałoby mnie w Polsce - twierdzi Leszek. - Dlatego nie żałuję, że rok później otrzymam dyplom.
     Leszek tak dobrze nauczył się języka angielskiego, że obecnie jest nauczycielem w Szkole Podstawowej nr 25. W grudniu zdaje egzamin międzynarodowy.
     Urlopowicze nie żałują, że tak potoczyło się ich życie. Tomek od zawsze marzył o wyjeździe do Londynu. Leszek dostał szansę od życia - stypendium zagraniczne. Grzechem byłoby nie skorzystanie z takiej okazji. Zwiedzić świat przed dyplomem? Czemu nie.
     
Agnieszka Własiuk

Najnowsze artykuły w dziale Szkoły i uczelnie

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • noo ja jade jutro ... hehe :P
  • a ja nie bralem dziekanki roku nie stracilem, a nie bylo mnie 12 miesiecy:) tez da sie zrobic:)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Norweg(2004-10-16)
  • współczuję dzieciakom z S.P. nr 25.
  • Pozdro szejset dla ziomali - Naka i Lecha ;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    blados(2004-10-16)
  • cale szczescie to podstawowka
  • noo mieszkał z wegrami, i...... rosjankami :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rozjanka z E-7(2004-10-17)
  • Przede wszystkim droga redakcjo brawo za aktualność informacji. Tomek Nakonieczny w lutym czy w marcu dokładnie nie pamiętam obronił dyplom licencjata i opóścił mury PWSZ, obecnie studiuje na 2 semestrze MSU na Politechnice w Gdańsku, ale jak to mówią w reklamie - "To nie ważne" - Leszek od marca przebywa w stanach, ale - "To też nie jest ważne" - najważniejsze że koleżanka Agnieszka Wasiluk ma materiał na zabłyśnięcie w Portelu i pewnie we wspaniałej szkolnej gazetce PWSZ również. A że informacje ze starości aż brzydko pachną - "To nie jest ważne" - pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zorientowany(2004-10-17)
  • zorientowany: Lecha jak i Naka spotykam średnio co 2 tygodnie na PG, więc i Twoje newsy nie błyszczą świeżością hehe Pozdro600, stay cool :D
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    blados(2004-10-17)
  • buhahah... umiesz angielski? umiem. to bedziesz dzieci uczył :-))) Świetne to jest. jeszcze proponuje na tej zasadzie rekrutowac w szczegolnosci biologow, informatykow, matematykow czy polonistow.
  • wlasi_uk moze ty lepiej wyjedz do nigerii albo senegalu to nie trzeba bedzie czytac takiego padla
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    r pwsz(2004-10-21)
  • jestem uczennicą SP nr 25. chciałam powiedzieć że pan Leszek uczył w mojej szkole ROK temu i tylko kilka miesięcy i pojechał do stanów. aha i jeszcze pare lat temu uczył mnie tańczyć na obozie tanecznym w Iławie. jest bardzo fajny więc nie widzę powodu do współczucia mi i współuczniom.
  • jaki portal takie wiadomosci ale..to niewazne:)
Reklama