Przyszła pierwsza odwilż. Wraz z nią wiele litrów wody popłynęło elbląskimi ulicami i chodnikami. Wiele trawników odkrywa się spod białego puchu, a wraz z trawnikami, niespodzianki, pozostawione przez naszych przyjaciół – czworonogów. W tym artykule chcę zaapelować nie tylko do właścicieli psów, ale także do władz miasta.
Zacznę może od sprawy, którą chcę skierować do władz miejskich. Jak już wspomniałem, przyszła pierwsza odwilż. Chodniki i ulice zamieniły się w wielkie kałuże i przeplatane „wysepkami” błota i breji. W nocy miał miejsce lekki przymrozek, który roztopioną wodę zamienił w bardzo śliski lód. Łatwo zatem o przewrócenie się i zrobienie sobie krzywdy. Zrozumiałe byłoby to w godzinach porannych – każdy ma prawo do tego, aby się wyspać, więc służby porządkowe mogły nie zdążyć zwalczać lodu. Niestety, sytuacja na chodnikach nie zmieniła się aż do teraz. Wciąż idzie się pośliznąć na schodach czy nawet na prostym odcinku drogi.
Druga sprawa znana jest chyba wszystkim. Wraz ze znikaniem śniegu pojawiają się psie „miny”, pozostawione zimą. Pół biedy, gdyby owe niespodzianki znajdowały się jedynie na trawnikach… Niestety, nieodpowiedzialni właściciele czworonogów pozwalają na to, aby ich podopieczni załatwiali swoje potrzeby na środku chodnika.
Apeluję zatem do władz – zacznijcie dbać o nasze miasto. Chodzi mi tutaj o oblodzone, jak i zanieczyszczone chodniki i ulice. Nie narażajcie obywateli Elbląga, bo przez takie zaniedbywanie spraw przyziemnych tylko tracicie poparcie.
Mieszkańcy Elbląga! Przestańcie być egoistami! Myślcie czasami o innych i pilnujcie tego, gdzie wasze psy się załatwiają, jeśli już się zdarzy – posprzątajcie!
Przestańmy być egoistami, a będziemy mieli tutaj jak w raju.
Druga sprawa znana jest chyba wszystkim. Wraz ze znikaniem śniegu pojawiają się psie „miny”, pozostawione zimą. Pół biedy, gdyby owe niespodzianki znajdowały się jedynie na trawnikach… Niestety, nieodpowiedzialni właściciele czworonogów pozwalają na to, aby ich podopieczni załatwiali swoje potrzeby na środku chodnika.
Apeluję zatem do władz – zacznijcie dbać o nasze miasto. Chodzi mi tutaj o oblodzone, jak i zanieczyszczone chodniki i ulice. Nie narażajcie obywateli Elbląga, bo przez takie zaniedbywanie spraw przyziemnych tylko tracicie poparcie.
Mieszkańcy Elbląga! Przestańcie być egoistami! Myślcie czasami o innych i pilnujcie tego, gdzie wasze psy się załatwiają, jeśli już się zdarzy – posprzątajcie!
Przestańmy być egoistami, a będziemy mieli tutaj jak w raju.