rytm tkanki w ciele, przepływy czegoś gdzieś tam, nerwowo-rdzeniowy. Czuję, że ktoś mi coś tu wmawia, używa jakichś argumentów niemożliwych do sprawdzenia. Ignotum per ignotum. Ludzie jednak lubią być czarowani. Szczególnie panie, mające mężów - prostaków.