UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • a moim zdaniem dziecka nie powinni zabierać co innego gdyby było bite wychudzone itp ale jeśli są po prostu biedni to takie rzeczy są nie na miejscu - dziecko to dziecko nie rzecz a najbardziej na świecie kocha swoja mame - jak dla mnie karygodne zachowanie MOPSu !!!! Miejski ośrodek pomocy - to ma być pomoc ? zabrać biednemu dziecko ??? i teraz co zastępczej rodzinie oddać dziecko i płacic zamiast pomóc biednemu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    14
    izka000(2015-02-17)
  • odp dla izka000 - kurcze nie "biednemu zabrać dziecko", tylko dać dziecku szansę na normalniejszy dom i opiekę, czystość i godność. Jaka matka doprowadza do zawszenie głowy u dziecka. Bite i wychudzone to dowód zaniedbania, a zawszone i wycofane, dzikie to dowód na co - na miłość i dobrą opiekę? Właśnie, "dziecko to nie rzecz", jak Pani pisze, więc należy o nie zadbać czym prędzej, skoro rodzina tego nie robi, nie można go zostawić obojętnie, pisze też Pani "najbardziej na świecie kocha swoja mame", to nieracjonalny sąd, to dziecko ma z pewnością zaburzone więzi i jeszcze nie poznało miłości. Pewnie pozna, w rodzinie zastępczej.
  • Ciekawe co byś powiedziała jakby mały umarł w takich warunkach wtedy byś krzyczała gdzie była opieka społeczna
  • Dzieki Bogu, ze wreszcie trafil do normalnego, przyzwoitego rodzinnego zycia. Serce przestaje bic gdy czyta sie o krzywdzie dziecka. .. toz to 8miesieczne dzieci(wiekszosc, o ile maja choc 2 zabki)potrafia cos przezuwac, poltoraroczne(wiem, ze nie wiekszosc, ale niektore) potrafia juz bez pieluchy sie obejsc, w tym samym wieku z checia sluchaja bajek, zaczynaja powoli zdaniami mowic, organizuja i wymyslaja sobie rozne zabawy, w ktore probuja doroslych wkrecic(np. udaja, ze gotuja i czestuja posilkiem, "sprzataja". .. dwulatki sprawnie z klockow buduja, bawia sie w "berka", chowanego, zartuja przekomarzajac sie (szczegolnie z rodzicami:)wiekszosc trzylatkow juz puzzle uklada, itd. itp. A tu 3-letnie dziecko i zero rozwoju w jakiejkolwiek dziedzinie!!!KRZYWDA
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Tygrysiczka(2015-12-19)
Reklama