(baranie na swoim ogrodzie mogę sobie sadzić rzodkiewki, wbijać ołówki czy workautowe place. .. bo jest mój. ) MOŻE I TWÓJ ale nie znaczy to że możesz robić tam co ci się rzewnie podoba. A spróbuj na ten przykład wykopać sobie jakikolwiek dołek do 30 mkw. i zalać wodą. Będziesz miał oczko wodne ale bez uprzedniego zgłoszenia tego faktu do starostwa (chyba tam) dosolą ci karę i karzą zlikwidować. A nie próbuj powyżej 30 mkw. bo wówczas potrzebne jest zezwolenie. Nie zapytasz Jaśnie Nam Panujących czy możesz na SWOIM pokopać i coś tam zrobić, zrobią z ciebie bandziora i dosolą karę grzywny. Nie zapłacisz, będziesz unikał zapłaty to cię zamkną do ciupy. I wtedy, jak byliby pragmatyczni jak dawni prawowici Włodarze naszego kochanego miasta Elbing mógłbyś sobie puszczać wodze swojej fantazji i budować różne przydatne obiekty. Ale na ich warunkach, pod ich nadzorem i całkiem społecznie, a nie według własnego widzi misie. TAKIE TO NA TWOIM.