Ja na tych zdjęciach nie widzę żadnych kobiet. Wszystkie prawdziwe może właśnie uczą w szkołach, przedszkolach, zajmują się pacjentami w szpitalu albo przyjmują chorych w przychodni, może właśnie odbierają kolejny telefon w swojej prywatnej firmie, może są przy swoich dzieciach które tego potrzebują, a może są zmęczone po całym dniu sprzątania, gotowania, prasowania, czyszczenia i odpoczywają. .. Gdzieś są, ale na pewno nie na tej żałosnej manifestacji.