UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Co do zasady rowerzyści nie mogą jechać obok siebie po jezdni. Powinni jechać jeden za drugim. Z tym że ostatnia nowelizacja ustawy – Prawo o ruchu drogowym, która weszła w życie 21 maja 2011 r. dopuszcza co prawda jazdę rowerów obok siebie po jezdni, ale tylko wtedy, gdy nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Oznacza to, że rowerzyści mogą tak jechać np. na całkowicie pustej drodze. W momencie gdy pojawia się pojazd, który np. chce ich wyprzedzić, rowerzyści powinni ustawić się w kolumnie. Choć przepisy dopuszczają w określonych sytuacjach jazdę rowerów obok siebie, to nie oznacza, że mogą tak się poruszać przez cały czas. Przede wszystkim osoba jadąca rowerem powinna ułatwić manewr wyprzedzania. Tak więc rowerzystakieruś znalazł prawo jazdy w chipsach nie ma nic innego do roboty tylko wylewać swoją frustrację pod artykułami portElu.
  • Według mnie liczy się tylko rozsądek, rozwaga i przestrzeganie prawa ruchu drogowego zarówno przez kierowców jak i rowerzystów. Jeżeli chodzi o ubiór to kwestia gustu i nikogo nie powinno to bulwersować, za granica nikogo to nie wzrusza. Tylko w naszym kraju interesują się ubiorem. W większości osoby, które mają drogie rzeczy nie mają za grosz kultury, rozum i tolerancji, są aroganccy, egoistyczni i despotyczni.
  • To prawda. Od kiedy wprowadzono przepis że rowerzyści mogą jechać koło siebie kilku de..skutecznie tamuje ruch poza miastem. W mieście jakoś tego nie widać a ścieżek nie ma na aż tyle. Jest też przepis który powinien być egzekwowany przez policje wobec takich rowerzystów mianowicie "tamowanie ruchu" W myśl przepisów kierowca, który jedzie z prędkością utrudniającą ruch innych kierującym odpowiada z art. 90 Kodeksu Wykroczeń w związku z art. 19 ust. 2 pkt 1 p. r. d. , za co grożą dwa punkty karne oraz mandat w wysokości 50-200 zł. POLICJA BOI SIĘ GO EGZEKWOWAĆ WOBEC ROWERZYSTÓW bo Unia pogrozi paluchem ale wszyscy są równi wobec prawa. Ci durnie zamiast mózgu mają watę albo nie watę tylko obornik. Dla własnego bezpieczeństwa jechałbym jeden za drugim i tak jeżdżę z kimś na rowerze bo wśród kierowców samochodów jest pełno oszołomów i głupich, niedoświadczonych młokosów którzy nawet nie wiedzą jak blisko przejechali obok rowerzysty. Często dosłownie na żyletki ale on wyprzedzi rower gdy naprzeciwko jedzie inne auto. Dochodzi też sprawa TIRów i innych ciężkich pojazdów gdy z kilkunastoma tonami ma nagle wyhamować do prędkości rowerzystów. Dla mnie tacy w grupie jadący obok siebie, zajmujący cały pas na drodze poza miastem to półgłówki ale życie mają tylko jedno. Ich wybór a selekcja też zrobi swoje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    Rowerowiec.i.kierowca(2017-06-21)
  • W ciągu pracy sporo czasu jestem za kierownicą, po pracy wsiadam na rower. Wariatów nie brakuje po obu stronach tego sporu i wdzianka rowerowe czy rodzaj auta nie mają tu znaczenia. Jeśli droga jest ruchliwa bądź wąska jedź człowieku jeden za drugim czy masz "parę w nogach" czy nie, z drugiej strony często stan drogi nie nadaje się aby jechać rowerem maksymalnie po zewnętrznej i nie trąb mi w plecy bo ja Cię słyszę. Czy na traktory itp też trąbisz bo musisz zwolnić ?
  • A czemu autor artykułu nie dojeżdża sam na rowerze do pracy? Samochody powinny być tylko dla niepełnosprawnych i chorych, a jak ktoś jest zdrowy to na rower! Cały cywilizowany świat przesiada się na rowery, za granicą robią nawet pierwsze miasta bez samochodu (większe od Elbląga) a u nas samochód ciągle jest traktowany jak lekarstwo na leczenie kompleksów a nie jak środek transportu.
  • @rowerzystaikieruś - Ustawę i nowelizacje zacytowali następni komentatorzy, więc nie ma sensu się powtarzać. I było kozakować? Wyszedłeś na ignoranta. Który dojeżdża codziennie autem i rowerem. Jednocześnie? To wyczyn.
  • @rowerzystaikieruś - Ale po co te obelgi ?
  • Jedyny problem ścieżki rowerowe nie mają połączeń urywają sie.
  • Rowerzyści to bestie, wczoraj drodze do Fromborka takich dwóch panów na Litespeed Blade, posuwali się udając cztery koła. Zatrzymałem się i zwróciłem uwagę że można jechać obok siebie ale tylko gdy nic innego nie jedzie, ledwo uciekłem do auta -opluli mi wózek i skopali koła, bo wyżej nie sięgnęli, obszczysiodła, nówka Scania
  • @rowerzystaikieruś - Prawo o Ruchu Drogowym Art. 33. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
  • @ do nie podpisanego- Autor artykułu traktuje rower jako sposób na relaks, anie sposób na oszczędzanie. Do pracy jedzie własnym autem, albo PKSem. Podaj mi nazwę tych całych miast za granicą co to są bez samochodu. Kompleksy leczy psycholog-gdybyś nie wiedział. 90% aut jeździ bo ktoś ma taką pracę albo w związku z działalnością firmy, i nie bredź ze rowerem mam zawieść worek kartofli to kiosku
  • wyprzedzając jednoślad powinieneś zachować 1m odstępu a co za tym idzie musisz i tak poczekac aż z na przeciewka nie bedzie nikt jechał, a nie pchać się na trzeciego i spychać rowerzystę z drogi
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    niewiem(2017-06-21)
Reklama