Ktoś śmie zwrócić uwagę na sranie kundli na trawnikach, to zaraz oburzeni psiarze, zamiast odpowiedzieć na zarzuty, muszą doczepić się czegoś innego, żeby odwrócić uwagę. .. Tym razem do kotów wolnożyjących sikających w piaskownicach. Zadam proste pytanie - o czymś takim jak brezent ktokolwiek z was słyszał? Po skończonej zabawie dzieci przykryć piaskownicę, obciążyć paroma kamieniami i żaden kot nie wejdzie naszczać. A problem ohydnych i śmierdzących psich gówien na każdym kroku wciąż nierozwiązany, bo z pieskiem się śpi, całuje i żre z jednej miski, ale już kupkę posprzątać, to poniżej godności. ..
Sssssss ty tak serio? A czemu ja mam brezent rozkładać przy piaskownicy? Każdy plac zabaw jest z moich i twoich podatków. Ja mam psa a ty kota. Kupa mojego psa rozłoży się na trawniku. A twojego kota przysporzy o toksoplazmozę dzieci i matki będące z dziecmi w piaskownicy. I you nie wymysl a obecnie norma????