U nas natomiast jest problem kocich kup...sasiedzi z parteru maja koty, ktore przesiaduja caly dzien na parapecie tak wiec kiedy kotkom sie zachce to bach na trawe albo na chodnik! Juz nie wspomne ze pod blokiem jest plac zabaw i tam tez sa widziani " nieproszeni goscie", a wlasciciele kotow nic nie widzieli nic nie slyszeli a jak uwage zwrocis, to cie nawyzywaja.