UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Tylko zbieżność nazwisk :-)
  • emocje zawsze zaciemniają rozum.
  • Skad czerpiesz te bzdury? Po 1466r byl miastem Polskim do 1772r.
  • Te ruiny można było odrestaurować i zachować pierwotny wygląd rynku. Ale komunistom nie przyszło to do pustych głów. Ale to nie dotyczyło tylko miasta Elbląga. Wyburzanie czyt. niszczenie to najlepiej wychodziło nowej władzy. Tej, która na nowo zasiada w sejmie.
  • @Gawel - A tak naprawdę, to tak Niemcy strasznie się bronili na Starym Mieście? Jakos Dziwnym Trafem Rosjanie nie celowali ani w Pocztę, ani w I LO. Oczywiście, bardzo się cieszę, że chociaż tych budynków nie zburzyli. Szkoda innych pięknych budynków na Starym Miescie i ulicach: 1-go Maja i dawnej Bismarckstrasse vis a vis Sądu, ratusza na Placu Słowiańskim. Nie wierzcie Rosjanom, bo niestety lubią kłamac. Kazali Im tak strzelac, to strzelali, aby niby zniszczyć co niemieckie, a tak naprawdę to zniszczyli Nam Polakom, no i bardzo szkoda pięknej architektury. Dla Rosjan do czerwca 1941r, jakoś Niemcy nie byli ani hitlerowcami, ani faszystami, dopiero stali się dla NIch nimi po czerwcu 1941r. Ps. W większości małych miast i miasteczek w Prusach, Rosjanie palili budynki w centrum, często pod pozorem walki o miasto.
  • Za komuny było społeczne przyzwolenie za niszczenie pozostałości wszystkiego, co miało choć cień niemiecczyzny.
Reklama