Zgadzam się, Balewski - Hmm..... lekko ujmując - nie da się go oglądać. Nie będę tu przecież obrażał chłopaka, który ma jakieś tam fantazje na temat swojej ?kariery?. Filipczyk jeszcze ujdzie, ale bardzo dużo pracy przed nim nie ma co się oszukiwać. Jak na razie gra chłopaków tylko pogarsza sprawe.